Rosyjski bank zaczyna wykrywać telefoniczne oszustwa
Sberbank uruchomił system do wykrywania telefonicznych oszustw w czasie rzeczywistym. Jego powstanie było możliwe dzięki nawiązaniu współpracy z firmami telekomunikacyjnymi.
Jak podano w oficjalnym komunikacie banku, rozwiązanie nie ma żadnego odpowiednika na świecie. Dzięki niemu system przeciwdziałania oszustwom Sberbanku będzie otrzymywać informacje o połączeniach do klientów, które przychodzą z numerów rozpoznanych jako należące do oszustów. Platforma dostarczająca dane jest zintegrowana z firmami telekomunikacyjnymi Tele2 i Megafon. W trakcie dołączania do systemu są dwaj kolejni operatorzy – MTS i Beeline.
To rozwiązanie pozwala nam na szybką identyfikację nieuczciwych połączeń i podjęcie działań w celu ochrony klientów banku. Wierzymy, że połączenie wysiłków przeciwdziałających oszustwom, ze strony banku i operatorów telekomunikacyjnych, zwiększy skuteczność wykrywania i zapobiegania oszustwom telefonicznym. – podano w komunikacje na stronie Sberbanku.
Oszustwa telefoniczne w Rosji
Mieszkańcy Rosji od wielu lat stają się ofiarami oszustw dokonywanych telefonicznie. Istnieje wiele różnych metod, którymi posługują się przestępcy. Poza oszustwami inwestycyjnymi, w których dzwoniący nakłaniają do zdeponowania pieniędzy pod pozorem ich pomnożenia, na popularności zyskują także inne wyrafinowane scenariusze.
Jednym ze sposobów wyłudzania pieniędzy jest podszywanie się pod służby lub prokuraturę. Przestępcy wykorzystują nieufność Rosjan do instytucji i przekonują ich do spisku mającego miejsce w ich banku. Aby „ochronić” pieniądze znajdujące się na koncie, trzeba natychmiast przelać je na „bezpieczne” konto. Oczywiście, z uwagi na dobro śledztwa, nie można wspominać o tym żadnym postronnym osobom. Nie wolno także rozmawiać o tym z pracownikami banku, którzy tkwią w zmowie.
Pomimo że tego rodzaju scenariusz wydaje się być dość oczywistym oszustwem, przestępcy potrafią bardzo dobrze odgrywać swoje role. Z ofiarą kontaktuje się wiele różnych osób z rozmaitych biur, które „zajmują się sprawą”. Oszuści mają czas na doskonalenie swojego fachu – zdaniem wiceprezesa Sberbanku 40 – 50% nieuczciwych centrali telefonicznych działa z więzień lub aresztów.