Analitycy ostrzegają rynek przed krachem. Powodem ma być Fed.
Dwóch analityków ostrzegło inwestorów przed potencjalną recesją, która może doprowadzić do dwucyfrowego załamania na amerykańskim rynku akcji. Do jej wystąpienia może przyczynić się niechęć Rezerwy Federalnej do obniżenia stóp procentowych.
Kluczowe informacje:
- Amerykański analityk znany m.in. z przewidzenia krachu na rynku nieruchomości w 2008 roku – Gary Shilling uważa, że do końca tego roku, w USA może wystąpić recesja, która spowoduje gwałtowne spadki wycen akcji i kryptowalut
- Według Mariji Veitmane, do wystąpienia kryzysu w USA może przyczynić się Fed, który w najbliższym czasie prawdopodobnie nie ma zamiaru obniżać stóp procentowych
“Ceny akcji na amerykańskiej giełdzie mogą spaść nawet 30%”
Pierwszym z nich jest Gary Shilling – kontrarianin znany z tendencji do wyrażania opinii sprzecznych z konsensusem na Wall Street. Analityk, któremu udało się przewidzieć pęknięcie bańki na rynku nieruchomości, powiedział w rozmowie z Business Insiderem, że recesja może pojawić się w USA jeszcze do końca tego roku, ze względu na pogarszające się warunki na rynku pracy (w marcu, stopa bezrobocia osiągnęła poziomy bliskie 2-letnim szczytom). W omawianym przez niego scenariuszu, recesja może doprowadzić do 30-procentowego spadku cen amerykańskich akcji.
Kluczowym czynnikiem, dla którego aktywa ryzykowne – akcje i kryptowaluty, mogą być bardzo wrażliwe na wstrząsy w przypadku spowolnienia gospodarki jest przesadny optymizm inwestorów. Jak mówił Shilling – spekulacja, która ma aktualnie miejsce na tych rynkach jest oznaką przesadnego optymizmu, po którym “zwykle nadchodzi korekta”.
Analitykiem z nieco podobną opinią była Marija Veitmane ze State Street Global Markets, wskazująca na ryzyko krachu gospodarczego w przypadku opóźnienia obniżek stóp procentowych przez Fed. System od jakiegoś czasu wykazuje oznaki słabości pod presją wysokiego kosztu długu, który odbija się na przedsiębiorstwach i konsumentach. Oprocentowanie kart kredytowych wzrosło do najwyższego od trzech dekad poziomu 21.56%, a wydatki konsumpcyjne spadają, co odzwierciedla się m.in. w słabych wynikach kwartalnych firm takich, jak Starbucks.
Powracającym argumentem za spowolnieniem gospodarczym jest także odwrócenie krzywej dochodowości 2- i 10 letnich obligacji skarbowych USA. Ta czerwona lampka, która w przeszłości ostrzegała inwestorów przed recesją, świeci nieprzerwanie od lipca 2022 roku.
Fed nie ma zamiaru obniżać stóp procentowych
Jednocześnie, nadzieja na cięcia stóp mocno osłabła. Na początku tego roku, rynek wyceniał aż sześć takich cięć. Aktualnie oczekuje się już tylko dwóch.
Ostatnio, gwóźdź do trumny optymistycznym prognozom dodatkowo wbił szef Fed z Minneapolis – Neel Kashkari, który we wtorek opowiedział się za scenariuszem “higher for longer”. Jego zdaniem, stopy procentowe w USA prawdopodobnie zostaną utrzymane na aktualnym poziomie 5.25-5.5% przez okres “dłuższy, niż spodziewa się tego publika”, a w przypadku pozostania inflacji w okolicach 3%, bank centralny mógłby rozważać kolejną podwyżkę.