CBŚP wkracza do siedziby Cinkciarz.pl: śledztwo prokuratury trwa
Centralne Biuro Śledcze Policji oraz policjanci z wydziału cyberprzestępczości weszli do siedziby Cinkciarz.pl w Zielonej Górze. Działania prowadzone są na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu i dotyczą toczącego się śledztwa wobec spółki.
Kluczowe informacje
- CBŚP przeprowadziło czynności w siedzibie Cinkciarz.pl w Zielonej Górze na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.
- Śledztwo zostało wszczęte po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) na początku października.
- Cinkciarz.pl i Conotoxia Holding deklarują pełną współpracę z organami ścigania i zapewniają klientów o bezpieczeństwie ich środków.
- Prokuratura bada możliwe naruszenia ustawy o rachunkowości oraz podejrzenia oszustwa w internetowym systemie wymiany walut.
- Spółka jest zaangażowana w spór z bankami i zapowiada pozwy na łączną kwotę co najmniej 6,5 miliarda złotych.
CBŚP w siedzibie Cinkciarz.pl: śledztwo nabiera tempa
W poniedziałek rano funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji oraz specjaliści ds. cyberprzestępczości weszli do siedziby firmy Cinkciarz.pl w Zielonej Górze. Działania te są realizowane na zlecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu i stanowią część toczącego się śledztwa dotyczącego działalności spółki.
Oświadczenie zarządu Cinkciarz.pl
Zarząd Cinkciarz.pl oraz Conotoxia Holding potwierdził obecność funkcjonariuszy w swoich siedzibach. W oświadczeniu spółka podkreśliła, że działania CBŚP są standardowymi procedurami wynikającymi z toczącego się postępowania. „Conotoxia Holding na każdym etapie współpracuje z CBŚP i deklaruje pełną transparentność” – zapewnił zarząd.
Firma uspokaja także swoich klientów: „Nasi użytkownicy nie mają powodów do obaw. Wszystkie środki powierzone nam przez klientów są w pełni bezpieczne” – czytamy w komunikacie.
Śledztwo po zawiadomieniu KNF
Prokuratura Regionalna w Poznaniu wszczęła śledztwo na początku października po otrzymaniu zawiadomienia od Komisji Nadzoru Finansowego. Rzeczniczka prokuratury, prok. Anna Marszałek, wyjaśniła, że zawiadomienie dotyczyło możliwych naruszeń ustawy o rachunkowości w kontekście internetowego systemu wymiany walut.
„Dodatkowo otrzymaliśmy zawiadomienie dotyczące podejrzenia przestępstwa oszustwa w tym internetowym systemie” – dodała prok. Marszałek. Ze względu na tożsame podmioty gospodarcze oba postępowania zostały połączone i są prowadzone pod jedną sygnaturą.
Skargi klientów i reakcja instytucji
Na przełomie września i października KNF poinformowała o prowadzeniu czynności po licznych skargach klientów na realizację usług wymiany walut przez Cinkciarz.pl. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) otrzymał 13 skarg dotyczących opóźnień w realizacji transakcji oraz przekazów pieniężnych.
Klienci zgłaszali, że transakcje są opóźnione, a firma informowała ich o „usterce technicznej”, która miała zostać usunięta do końca października.
Spór z Komisją Nadzoru Finansowego
Spółka zależna Cinkciarz.pl, Conotoxia sp. z o.o., w swoim oświadczeniu zarzuciła KNF m.in. uniemożliwienie obrony swojego stanowiska i brak dostępu do akt sprawy. Komisja Nadzoru Finansowego twierdzi jednak, że spółka nie wypełnia swoich obowiązków, co stanowi zagrożenie dla interesów klientów.
Spór z bankami
Cinkciarz.pl jest również zaangażowany w spór z kilkoma bankami, oskarżając je o działania utrudniające działalność firmy. Spółka zapowiedziała złożenie pozwów przeciwko dziewięciu instytucjom finansowym, w tym m.in. PKO BP, mBankowi, Bankowi BPS, ING Bankowi Śląskiemu, Bankowi Millennium, BOŚ Bankowi, Credit Agricole, Getin Bankowi oraz Citibankowi. Łączna suma roszczeń ma wynosić co najmniej 6,5 miliarda złotych.
Według Cinkciarz.pl banki miały odmawiać udzielania finansowania oraz dostępu do swoich platform walutowych, co spółka interpretuje jako zmowę mającą na celu ograniczenie jej działalności na rynku. W jednym z oświadczeń spółka stwierdziła:
„PKO BP S.A. poinformował, że spółki z grupy Cinkciarz.pl stanowią dla banku konkurencję i bank ma odgórny zakaz ich finansowania. Jest to kolejny przejaw rażącego naruszenia zasad równego traktowania przedsiębiorstw i utrudniania dostępu do rynku.”
Cinkciarz.pl planuje również skierować zawiadomienia do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w związku z podejrzeniem praktyk ograniczających konkurencję.
Banki, przeciwko którym skierowane są zarzuty, w większości odmówiły komentarza lub zaprzeczyły oskarżeniom. Bank BPS określił działania Cinkciarz.pl jako próbę odwrócenia uwagi od własnych problemów i poinformował, że rozważa własny pozew przeciwko spółce w związku z naruszeniem dobrego imienia.