Credit Suisse oskarżony o manipulacje i zmowę cenową na rynku Forex
Credit Suisse będzie musiał zmierzyć się z pozwem zbiorowym w sprawie oszustwa walutowego. Inwestorzy twierdzą, że handlowcy Credit Suisse dzielili się niepublicznymi informacjami o cenach z handlowcami z innych banków. Sędzia nowojorskiego sądu odrzucił apelację banku o oddalenie sprawy.
Credit Suisse czeka proces sądowy z inicjatywy inwestorów w Nowym Jorku, w sprawie fałszowania cen walut. Kilku inwestorów oskarżyło Credit Suisse o udostępnianie niepublicznych informacji cenowych handlowcom z innych banków, w tym na czacie o nazwie „Kartel Yen”.
W ten sposób bank mógł skutecznie sfałszować ceny walut na rynku forex.
W odpowiedzi na powództwo inwestorów, Credit Suisse zwrócił się do sądu o oddalenie sprawy przekonując, iż nie jest częścią globalnego spisku.
Decyzja sądu
We wtorek, sędzia federalny Nowego Jorku odrzucił apelację banku. Uznał, że akceptowanie takich roszczeń na tym etapie byłoby przedwczesne.
Sędzia odrzucił także wniosek inwestorów o pociągnięcie Credit Suisse do odpowiedzialności. W ocenie sądu, przed ustaleniem, czy i w jaki sposób Credit Suisse mógł być zamieszany w sprawę, należy odpowiedzieć na pytanie, czy istniał jeden większy spisek, czy też było wiele mniejszych spisków.
Reakcja zainteresowanych stron
Credit Suisse odniósł się do decyzji sądu:
Nadal wierzymy, że Credit Suisse ma silną obronę prawną i faktyczną. Nie możemy się doczekać ustalenia tych danych na rozprawie.
Prawnicy inwestorów jeszcze nie udzielili komentarza w sprawie.
Credit Suisse to ostatni pozwany bank pozostający w sporze antymonopolowym, który rozpoczął się w 2013 roku. 15 innych banków z powodzeniem uregulowało sytuację, płacąc 2,31 miliarda dolarów w drodze ugody.