FED „blisko końca” cyklu podwyżek stóp procentowych

Oczekuję się, że na zebraniu w tym miesiącu, Rezerwa Federalna ponownie podniesie stopy procentowe do poziomu 5.25-5.50%. Trudno powiedzieć, co stanie się później, jednak zdaniem niektórych przedstawicieli banku centralnego, jesteśmy coraz bliżej końca cyklu.

FED blisko końca cyklu zaostrzania polityki pieniężnej?

Od marca 2022 roku Rezerwa Federalna walczy z inflacją najwyższą od 40 lat i z tego tytułu podniosła stopy procentowe do poziomu 5%.

W ubiegłym miesiącu decydenci zdecydowali się jednak zrezygnować z kolejnej podwyżki, co jednak wcale nie oznaczało końca pracy. Pauza miała dać bankowi czas na ocenę sytuacji na podstawie danych generowanych przez gospodarkę, a większość członków komitetu wciąż liczyła na przynajmniej dwie kolejne podwyżki do końca 2023 roku.

Wykresy inflacji CPI w USA (niebieski) i poziomu stóp procentowych FED (czarny). Źródło: Tradingeconomics

Do tej większości należała szefowa FED-u z San Francisco – Mary Daly, która ostatnio dodała jednak, że mimo, iż ryzyko, że bank zrobi zbyt mało, wciąż istnieje i przewyższa ryzyko wynikające ze zbyt agresywnych podwyżek,  bank zbliża się do “ostatniej części” cyklu zacieśniania polityki pieniężnej.

Podobna opinia popłynęła z ust wiceprzewodniczącego ds. nadzoru – Michaela Barra: 

Powiem tylko za siebie – myślę, że jesteśmy blisko.

Najłagodniejszy komentarz pochodził od prezesa FED z Atlanty – Raphaela Bostica, który uważa, że bank może pozwolić sobie na zaniechanie dalszych działań, spokojną obserwację sytuacji i oczekiwanie, aż dotychczasowe podwyżki sprowadzą inflację do zamierzonego poziomu 2%.

Z tym stanowiskiem nie zgadza się szefowa FED-u z Cleveland – Loretta Mester:

W czerwcu należałam do obozu, który zakładał, że pójdziemy (z kosztem długu) trochę wyżej i biorąc pod uwagę to, gdzie jesteśmy teraz, nadal do niego należę.

Mester zakończyła jednak pozytywnym akcentem, mówiąc: „jesteśmy bliżej końca, niż początku tej fazy zacieśniania”.