Interactive Brokers notuje milionowe straty przez ropę
Krach na rynku ropy uderzył w znany dom maklerski doprowadzające jego akcje do spadku o 9 procent. Klienci Interactive Brokers stracili na ropie 88 mln USD.
40% procentowa przecena na ropie, której świadkami byliśmy w poniedziałek, uderzyła nie tylko w firmy wydobywcze i łańcuch dostaw. Cena WTI, która spadła poniżej zera, doprowadziła do załamania się kontraktów terminowych. Jednym z najdotkliwiej poszkodowanych jest Interactive Brokers, chociaż jak zwraca uwagę jego właściciel, łączna sumaryczna strata jaką mogły ponieść firmy z branży finansowej, może wynosić nawet 0,5 mld USD.
Thomas Peterffy, szef Interactive Brokers, mówił w telewizji CNBC, że jego firma miała 15% udziałów w majowych kontraktach terminowych na rynku ropy. Wskazał, że na krachu straciły także inne domy maklerskie, ETF-y oraz fundusze obecne na rynku. Peterffy zauważył także, że z drugiej strony sytuacja musiała obrócić się także na ogromne korzyści dla co najmniej kilku podmiotów, które obrały przeciwny kierunek i postawiły na spadki.
Finra, SEC i CFTC zarzucają brokerowi, że przedsięwziął niewystarczające środki ostrożności. Interactive Brokers podaje do wiadomości, że współpracuje ze wszystkimi agencjami, które badają czy procedury stosowane przed dom maklerski były adekwatne.