menu

Strona Główna > Newsy > Interwencja ASIC – co zrobią australijscy brokerzy?

Interwencja ASIC – co zrobią australijscy brokerzy?


W związku z interwencją produktową na rynku kontraktów CFD, maksymalna dźwignia finansowa dostępna w Australii zostanie obniżona do poziomu 1:30. Zmiany wchodzą w życie 29 marca. Jak zareagowali na nie brokerzy działający w Australii?

Interwencja produktowa ogłoszona przez Australijską Komisję Papierów Wartościowych i Inwestycji (ASIC) poważnie uderzy w interesy lokalnych brokerów. Dotychczasowe regulacje pozwalały im na oferowanie dźwigni finansowej o rozmiarach 1:500. Po zmianach, które staną się faktem w marcu przyszłego roku, maksymalne lewarowanie dla głównych par walutowych na rynku Forex, zostanie obcięte do poziomu 1:30.

Pomimo że interwencja, nie pozostanie bez wpływu na kondycję finansową australijskich brokerów (wystarczy spojrzeć na przykład Europy), duża część spółek podeszła do niej ze spokojem. Przynajmniej w oficjalnych komunikatach. ACY Securities poszło nawet o krok dalej i zapewniło, że w pełni popiera działania regulatora. Pozytywnie przyjęło je także Plus500, którego centrum operacyjne nie znajduje się jednak w Australii.

Wyrazy zadowolenia

Według oficjalnego komunikatu australijskiego brokera ACY Securities, spółka całkowicie popiera interwencję produktową na rynku Forex i uważa, że wpłynie ona korzystnie na poprawę bezpieczeństwa inwestorów. W jej oświadczeniu czytamy:

Z zadowoleniem przyjmujemy długo oczekiwane ogłoszenie ASIC zapewniające lepszą ochronę klientów i wspieramy wysiłki ASIC we wdrażaniu solidnych i proporcjonalnych regulacji w sektorze depozytów zabezpieczających i CFD.

Ponadto ACY Securities stwierdziło, że interwencja wpłynie „korzystnie na branżę CFD” i będzie „wsparciem dla brokerów”. Sprawi bowiem, że na rynku pozostaną jedynie najlepsi i najbardziej zaufani. Jak do tej pory, żaden inny australijski broker nie wypowiadał się tak ciepło o obniżeniu dźwigni finansowej przez ASIC.

Zapraszamy na Seszele

Nieco odmienne podejście od ACY Securities zaprezentowało IC Markets – przynajmniej jeśli chodzi o praktyczne działania spółki, które nastąpiły wkrótce po ogłoszeniu interwencji produktowej. Logując się na stronie brokera, klientów wita komunikat, w którym spółka przedstawia im dostępne możliwości. Po wstępie dotyczącym innych oddziałów i podkreśleniu, że IC Markets jedynie informuje o dostępnych opcjach, czytamy:

Możesz wybrać handel z:

  • IC Markets (EU) LTD, działającym pod marką IC Markets (EU), regulowanym przez Cypryjską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd z licencją nr 362/18, lub;
  • Raw Trading Ltd, działające jako IC Markets (SC), regulowane przez Financial Services Authority of Seychelles z numerem licencji Securities Dealer: SD018, lub;
  • Kontynuować handel z International Capital Markets Pty Ltd, występującym jako IC Markets (AU), regulowanym przez Australian Securities and Investments Commission z australijską licencją na usługi finansowe nr 335692.

(…)

Nie możemy i nie będziemy udzielać żadnych rekomendacji dotyczących podmiotu, u którego należy mieć konto. W razie potrzeby udzielimy dalszych informacji. A jeśli zdecydujesz się handlować z innym podmiotem niż IC Markets (AU), zachęcamy do zapoznania się z odpowiednimi Warunkami i każdym podmiotem (zgodnie z opisem na stronie „Oferta globalna”) przed podjęciem jakichkolwiek działań. Decyzja, z kim handlujesz, zależy wyłącznie od Ciebie.

Podsumowując: kliencie IC Markets – możesz przenieść się do naszego oddziały na Seszelach i nadal cieszyć się z dźwigni 1:500.

I tak spełniamy wymogi

Wypowiedzi większości brokerów posiadających centra operacyjne poza Australią, były utrzymane w tonie „byliśmy na to gotowi i spełniamy wymogi, ponieważ musieliśmy przystosować się do regulacji w Unii Europejskiej”. Plus500, którego główna siedziba mieści się w Izraelu, stwierdziło że niezwłocznie dostosuje się do nowych wymagań. Prezes spółki, podobnie jak w przypadku ACY Securities, przyjął je „z zadowoleniem”. Wspomniał jednak, że zmiany w regulacjach z pewnością odbiją się negatywnie na finansach jego spółki, której 15% zysków zapewniali jak do tej pory klienci zarejestrowani w australijskim oddziale.

Londyńskie CMC Markets, tak samo jak Plus500, ogłosiło gotowość na nowe warunki dyktowane przez ASIC. Broker stwierdził, że zmiany będą miały ograniczony wpływ na jego finanse i działalność. Z australijskiego oddziału pochodzi 23% zysku netto spółki. CMC Markets uważa jednak, że wpływ interwencji na jego rentowność, skutecznie załagodzi skoncentrowanie się na doświadczonych klientach wysokiej klasy. Broker twierdzi, że pozyskuje wielu wyrafinowanych traderów, którzy z łatwością będą mogli przekwalifikować się na profesjonalistów.

W przestrzeni publicznej nie pojawił się komentarz najbardziej zagorzałego przeciwnika interwencji ASIC czyli brokera Pepperstone. Można jednak spodziewać się, że nie byłyby to wyrazy zadowolenia.

Autor: Michał Misiura

Jesteś traderem?

Pomóż innym i oceń swojego brokera! Skorzystaj z wyszukiwarki lub znajdź go na liście.



Najnowsze wiadomości:

donald trump

Według Trumpa inflacji nie ma. Amerykanie twierdzą inaczej.

Ostatni spadek inflacji PPI zachęcił Donalda Trumpa do kolejnych ataków na Fed. Zdaniem prezydenta “inflacji ...
kraken ai

Giełda Kraken wchodzi w świat prop tradingu. Klienci będą mogli handlować „bez ryzykowania własnych środków”

Jedna z największych platform krypto - Kraken, ogłosiła przejęcie firmy Breakout, działającej w modelu internetowego ...
wykresy gielda ai

Na giełdach zadebiutowała kolejna kryptowaluta związana z Donaldem Trumpem

Na giełdach kryptowalut, włączając w to gigantów takich, jak Binance, Coinbase i Bybit, wystartowało publiczne ...
mezczyzna kobieta ai

Małżeństwo przez 7 lat udawało doświadczonych inwestorów. Oszukali znajomych na 3.9 mln dolarów

Małżeństwo z Nowej Zelandii przyznało się do udziału w oszustwie, w którym od 2014 roku ...
Przewiń na górę