
Książka, której nienawidzi Larry Williams i 4 inne, świetne pozycje o tradingu
Wśród książek, które każdy trader powinien przeczytać znajdziemy “Wspomnienia Gracza Giełdowego”, oparte na karierze Jesse’ego Livermore’a, serię Market Wizards Jacka Schwagera czy klasyczne “Random Walk Down Wall Street”. Przyjrzyjmy się pięciu nieco mniej popularnym, ale nie mniej wartym uwagi tytułom.
1. „Winner Take All: A Top Commodity Trader Tells It Like It Is” – William R. Gallacher

Jeśli ktoś, zamiast motywujących historii “od pucybuta do milionera”, chciałby dla odmiany przeczytać nieco cyniczną opowieść o szkoleniowcach przekłamujących swoje wyniki lub traderach zakopanych w stratach tak głęboko, że pozostaje im tylko… modlitwa (to realny przykład z książki) to jest to bardzo ciekawa pozycja. Po lekturze, wielcy traderzy już zawsze będą wydawać się nieco mniej wielcy, a na sprzedawców kursów z internetu patrzeć będziemy okiem jeszcze bardziej podejrzliwym, niż wcześniej.
2. „Od Las Vegas do Wall Street. O tym, jak pokonałem kasyno oraz rynek” – Edward O. Thorp
„Od Las Vegas do Wall Street. O tym, jak pokonałem kasyno oraz rynek” to autobiografia Edwarda O. Thorpa – jednego z najbardziej wpływowych matematyków i inwestorów XX wieku, uznawanego za „ojca chrzestnego” współczesnych quantów. Jego historia zaczyna się od gier hazardowych. Jako pionier liczenia kart w Blackjacku, Thorp opracował metody statystyczne, które pozwalały mu zyskać przewagę nad kasynami. Później, współpracując z Claude’em Shannonem, znanym jako „ojciec teorii informacji”, zbudował miniaturowy komputer, który pomagał mu przewidywać trajektorię piłeczki na ruletce.
W Las Vegas, Thorp udowodnił, że matematyka może być potężnym narzędziem przewidywania wyników pozornie losowych zdarzeń. Stamtąd, podążamy za nim na Wall Street, gdzie jako jeden z pierwszych quantów zaczął wykorzystywać arbitraż statystyczny do zarabiania na różnicach cen powiązanych ze sobą instrumentów. Podobnie jak nieco bardziej popularna książka “Man Who Solved the Market” opowiadająca o karierze Jima Simonsa, “Od Las Vegas…” nie jest jednak trudną pozycją napakowaną detalami technicznymi, więc powinna przypaść do gustu także początkującym traderom, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej na temat stosowania matematyki na giełdzie.
3. „How to Make Money in Stocks: A Winning System in Good Times and Bad” – William J. O’Neil

O’Neil krok po kroku wyjaśnia, jak identyfikować spółki, które mają potencjał stać się liderami rynku, korzystając z przykładów historycznych, które pomagają czytelnikowi zrozumieć, jak stosować CANSLIM w praktyce. Co najważniejsze, proponowane rozwiązania w większości mogą być zamienione w kod, dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, by czytelnik napisał algorytm na ich podstawie, automatyzując część procesu szukania spółek do tradingu. Wielu programistów skorzystało z tej opcji, udostępniając różne wersje kalkulatorów CANSLIM w wersjach Open Source na platformie GitHub.
4. „Inside the Black Box – A Simple Guide to Quantitative and High-Frequency Trading” – Rishi K. Narang

“Inside the Black Box” w prosty sposób wyjaśnia, na czym polega praca quanta. Skorzystają na niej tak traderzy, którzy chcieliby jedynie wspomagać swój handel analizą statystyczną, ci, których interesuje typowy algotrading, jak i osoby zainteresowane rynkami finansowymi, które są ciekawe w jaki sposób w tradingu wykorzystuje się prawdopodobieństwo.
5. „The Misbehavior of Markets” – Benoit Mandelbrot

Autor krytykuje klasyczne podejście do finansów, oparte na hipotezie rynku efektywnego, założeniu całkowitej przypadkowości wahań cen i modelowaniu ryzyka za pomocą rozkładu normalnego. Udowadnia, że nie oddają one rzeczywistej natury rynków, które są bardziej złożone i zdecydowanie mniej stabilne, niż chcieliby niektórzy ekonomiści. To lektura zarówno dla doświadczonych pasjonatów rynku, jak i laików. Mandelbrot pisze w sposób przystępny, dzięki czemu skomplikowane koncepcje stają się zrozumiałe nawet dla czytelnika, który na co dzień nie ma wiele wspólnego z matematyką. To nie tylko świeże spojrzenie na to, co dzieje się na giełdach, ale i zachęta do ponownego przemyślenia fundamentów, na których opiera się nasze (nie)zrozumienie rynków finansowych.










