Mniejsza dźwignia na Bahamach – nadchodzą nowe regulacje
Bahamy wdrożą interwencję produktową na rynku Forex/CFD. Wśród wymienianych zmian pojawia się obcięcie dźwigni finansowej oraz całkowity zakaz opcji binarnych dla klientów detalicznych.
Zgodnie z rządowym rozporządzeniem lokalna Komisja Papierów Wartościowych (SC) obniży dźwignię finansową do poziomu 1:200 z dotychczasowych 1:500. Będzie to dotyczyć wszystkich kategorii produktów CFD z jednym wyjątkiem. Specjalnie potraktowane zostaną bowiem kryptowaluty, dla których lewarowanie ma być ustalane indywidualnie dla każdej. Ponadto w ich przypadku brokerzy będą musieli pilnować, aby kapitał własny klienta nie spadł poniżej 50% wartości konta w skutek jednej transakcji.
Do opisanych zmian należy dodać, znany z interwencji produktowej w Unii Europejskiej, całkowity zakaz sprzedaży opcji binarnych klientom detalicznym. Niedozwolone będą także zachęty i premie. Obowiązkowa stanie się ochrona kont przed wygenerowaniem ujemnego salda. Dodatkowo każda firma będzie musiała wyznaczyć osobę, która będzie odpowiadać (także prawnie) za to, że jej spółka przestrzega przepisy.
Klienci profesjonalni
Dla osób, które nie chcą żegnać się z dźwignią 1:500, została przygotowana furtka w postaci statusu klienta profesjonalnego. Takich inwestorów będzie zgłaszać firma CFD, która musi jednak upewnić się czy kandydat spełnia określone wymogi. Aby zostać klientem profesjonalnym na Bahamach trzeba będzie wykazać się odpowiednią wiedzą, a także zaliczyć 2 spośród 3 kryteriów:
- Posiadać kapitał w postaci instrumentów finansowych lub depozytów o wartości minimum 0.5 mln USD.
- Przeprowadzać minimum 10 znacznych transkacji na kwartał w ciągu ostatniego roku.
- Pracować w sektorze finansowym przez co najmniej rok na stanowisku, które wymaga wiedzy na temat inwestowania.
Konsekwencje
Nowe przepisy mają zostać wprowadzone w tym roku. Ich zapowiedź wywołała szereg spekulacji na temat konsekwencji zmian. Z jednej strony pojawiają się opinie, że część brokerów przeniesie się do innych, słabiej regulowanych jurysdykcji. Wg innych, bardziej optymistycznych, prognoz ruch Bahamów może zmienić postrzeganie offshore’ów, a nawet doprowadzić do reakcji łańcuchowej w postaci nowych przepisów na innych wyspach.
Bahamy były w ubiegłym roku jednym z najchętniej wybieranych kierunków, do jakich uciekali brokerzy i klienci z jurysdykcji objętych radykalnymi regulacjami.