Naloty na biura brokerów na Ukrainie
Wedle napływających informacji, ukraińska policja dokonała nalotu na biura kilku tamtejszych brokerów. Chociaż nie przeprowadzono żadnych aresztowań, lokalne organy ścigania rzekomo skonfiskowały niektóre dokumenty z biur odwiedzonych firm. Może mieć to związek z nieustanną próbą zbliżenia się Ukrainy z Unią Europejską.
Relokacja
W ostatnich latach Ukraina stała się rajem dla call center nieregulowanych brokerów. Sąsiedztwo z UE i ogromna pula talentów stosunkowo taniej siły roboczej przyciągnęły liczne firmy, które za pomocą agresywnego marketingu próbują pozyskiwać nowych inwestorów. Wszystko zaczęło się, gdy władze UE rozpoczęły działania przeciwko centrom telefonicznym zlokalizowanych w Rumunii, wówczas nieregulowani brokerzy przenieśli się do takich krajów jak Bośnia i Hercegowina, Macedonia, Serbia i Czarnogóra czy właśnie Ukraina.
Coraz większy problem
Oprócz call center nakierowanych na zachód, również niektóre lokalne działania wzbudziły podejrzenia ze strony lokalnych organów ścigania. Pojawia się coraz więcej poszkodowanych za pomocą schematu piramidy finansowej. Choćby klienci ukraińskiego brokera MMCIS korzystającego z tego modelu oszustwa, nigdy nie odzyskali swoich pieniędzy. Dodatkowo rosyjska telewizja twierdziła, że firma ta była powiązana z ukraińskimi politykami.