menu

Strona Główna > Newsy > Niemcy w praktyce „banujÄ…” instrumenty pochodne

Niemcy w praktyce „banujÄ…” instrumenty pochodne


Niemieckie władze zatwierdziły nową ustawę, która ogranicza możliwość uzyskania odpisu od podatku w przypadku poniesienia strat w wyniku transakcji na instrumentach pochodnych.

Według nowej ustawy, od 1 stycznia 2021 inwestorzy będą mogli odliczyć z podatków maksymalnie do 10 000 EUR z tytułu strat poniesionych w transakcjach na instrumentach pochodnych, w tym kontraktach terminowych i opcjach. Oznacza to, że nie będzie możliwości wyrównania strat innymi przychodami kapitałowymi.

Jeden z doradców podatkowych pracujących nad raportem omawiającym projekt ustawy przedstawił następujące wyliczenie:

Jeśli trader zrealizuje w ciągu roku transakcje opcyjne z łącznym zyskiem 1 mln euro i transakcje z całkowitą stratą 800 000 euro, będzie musiał zapłacić podatek u źródła nie od 200 000 euro, ale także od 990 000 euro. Wynika to z całkowitych strat w wysokości 800 000 euro, od których można odliczyć tylko 10 000 euro. Ostateczny podatek u źródła przekracza zatem korzyść ekonomiczną. Pozostałe straty w wysokości 790 000 euro przenoszone są na kolejne lata i mogą być potrącone jedynie z odpowiadających im zysków w wysokości 10 000 euro rocznie. Przeniesienie strat zostałoby wówczas wykorzystane najwcześniej po 79 latach.

Z drugiej strony w przypadku wykazania zysków w wysokości 800 000 EUR i strat w wysokości 1 mln EUR, bazą do obliczenia rocznego podatku będzie 790 000 EUR (pomimo że w praktyce inwestor poniósł straty). Wchodzące w życie prawo dotyczy nie tylko inwestorów detalicznych, ale także instytucjonalnych graczy. Może być to dla nich szczególnie uciążliwe i poddać w wątpliwość sens zawierania transakcji na instrumentach pochodnych. Perspektywa strat połączonych z wysokim podatkiem nie zachęca do podjęcia ryzyka.

Coraz większe ograniczenia dla klientów detalicznych

Swoją opinię przedstawił również znany użytkownik giełdy instrumentów pochodnych Deribit, który funkcjonuje pod pseudonimem Hasu. Jego zdaniem, w przypadku traderów obracających wysokimi kwotami, podatki mogą znacznie przewyższyć ich zyski. Wystosował on także apel do traderów korzystających z giełd FTX, Binance, BitMEX i Deribit, aby skonsultowali się z doradcami podatkowymi w Niemczech. W swym apelu wskazał, że propozycja nowego prawa jest praktycznie równoznaczna z zakazem transakcji z udziałem instrumentów pochodnych.

Warto również przypomnieć, że w październiku tego roku brytyjska Financial Conduct Authority (FCA) zakazała sprzedaży kryptowalutowych instrumentów pochodnych inwestorom detalicznym. Według regulatora, takie instrumenty stanowią zbyt duże ryzyko dla drobnych inwestorów. Zakaz ten ma wejść w życie 6 stycznia 2021.

Autor: Mariusz Przepiórka

JesteÅ› traderem?

Pomóż innym i oceń swojego brokera! Skorzystaj z wyszukiwarki lub znajdź go na liście.



Najnowsze wiadomości:

budynek fed ai

Doradca Donalda Trumpa nowym członkiem Fed. Rośnie niepokój o niezależność banku centralnego.

Ekonomiczny doradca Donalda Trumpa - Stephen Miran, został nowym członkiem Fed. Jego nominacja ponownie budzi ...
donald trump

Według Trumpa inflacji nie ma. Amerykanie twierdzą inaczej.

Ostatni spadek inflacji PPI zachęcił Donalda Trumpa do kolejnych ataków na Fed. Zdaniem prezydenta “inflacji ...
kraken ai

GieÅ‚da Kraken wchodzi w Å›wiat prop tradingu. Klienci bÄ™dÄ… mogli handlować „bez ryzykowania wÅ‚asnych Å›rodków”

Jedna z największych platform krypto - Kraken, ogłosiła przejęcie firmy Breakout, działającej w modelu internetowego ...
wykresy gielda ai

Na giełdach zadebiutowała kolejna kryptowaluta związana z Donaldem Trumpem

Na giełdach kryptowalut, włączając w to gigantów takich, jak Binance, Coinbase i Bybit, wystartowało publiczne ...
Przewiń na górę