Pozew przeciw moskiewskiej giełdzie
Grupa traderów inwestujących na moskiewskiej giełdzie (MOEX) planuje złożyć przeciw niej pozew. Powodem są obcesowe działania giełdy, która w momencie nieprawdopodobnie gwałtownego spadku cen ropy, zablokowała im możliwość jakiejkolwiek reakcji, a następnie arbitralnie narzuciła niekorzystną cenę rozliczenia kontraktów.
Grupa poszkodowanych liczy póki co 150 zainteresowanych, ale w każdej chwili mogą dołączyć nowi. Podobnie kwota, której będą oni się domagać w pozwie zbiorowym przeciwko moskiewskiej giełdzie – a która wynosi obecnie miliard rubli (13,4 mln dol.) – może ulec dalszemu zwiększeniu, w miarę napływania kolejnych pokrzywdzonych oraz szacowania przez nich swoich szkód. Poinformowała o tym prowadząca sprawę kancelaria Milton Legal.
Powodem tych dziaÅ‚aÅ„ jest postepowanie wÅ‚adz gieÅ‚dy z poczÄ…tku zeszÅ‚ego tygodnia. 20 kwietnia, gdy ceny ropy marki WTI spadÅ‚y poniżej zera, oprogramowanie używane przez gieÅ‚dÄ™ oraz brokerów okazaÅ‚o się… nie przewidywać takiej opcji (!). WÅ‚adze gieÅ‚dy zachowaÅ‚y siÄ™ w tej sytuacji bardzo podobnie do eksploatowanego przez siebie software’u i „zawiesiÅ‚y” siÄ™ – a dokÅ‚adniej, całą gieÅ‚dÄ™. CaÅ‚kowicie zamroziÅ‚o to wszelkie operacje, odbierajÄ…c także inwestorom możliwość jakiejkolwiek reakcji na szokowe spadki cen.
Gdy funkcjonowanie gieÅ‚dy wznowiono, jej wÅ‚adze apodyktycznie oÅ›wiadczyÅ‚y, iż kontrakty na ropÄ™, obsÅ‚ugÄ™ których zamrożono na poziomie 8,84 dolarów za baryÅ‚kÄ™, zostajÄ… zamkniÄ™te z cenÄ… rozliczenia –37,63 (!) za baryÅ‚kÄ™. Naturalnie, bez pytania zainteresowanych o opiniÄ™ ani dania im szansy na jakÄ…kolwiek reakcjÄ™, o odmowie przyjÄ™cia takiej „transakcji” nawet nie wspominajÄ…c.
Skutkiem tej postawy, inwestorzy ponieśli wprost koszmarne straty (46,47 dolarów na baryłce). Wprost wynikają one przy tym z technicznej niesolidności giełdy. Na dodatek jej administracja na sytuację reagowała opieszale, nie dbając przy tym o bieżące poinformowanie zainteresowanych o możliwych spadkach, a także spodziewanych kłopotach technicznych.
Choć słuszność racji podnoszonych przez poszkodowanych inwestorów wydaje się bezsporna, przyszłość pozwu wcale nie jest niestety przesądzona. Jeśli bowiem pozew miał zostać złożony w sądzie rosyjskim – a na to wskazywałaby właściwość miejscowa zdarzenia – to prócz racji obiektywnych należy także wziąć pod uwagę poziom korupcji rosyjskiego sądownictwa oraz jego zupełne niemal uzależnienie od rządzącego establishmentu (oczywiście wbrew oficjalnym zapewnieniom o jego niezawisłości, które jednak należy traktować raczej w kategoriach humorystyczych).
Może mieć to o tyle duże znaczenie, że niezbÄ™dna w przypadku powodzenia pozwu byÅ‚aby odporność skÅ‚adu orzekajÄ…cego na ewentualne naciski – na którÄ… naturalnie trudno liczyć. Oczywistym jest bowiem, iż jeÅ›li duża grupa inwestorów poniosÅ‚a wielkie straty, nabywajÄ…c (w efekcie machinacji gieÅ‚dy) ropÄ™ po absurdalnie zawyżonej cenie, to ktoÅ› na tych stratach zarobiÅ‚ – logika wskazywaÅ‚aby, że byliby to oferenci ropy. Nie nastrÄ™cza zaÅ› wielkiego wyzwania konstatacja, iż oferentami ropy w warukach rosyjskich sÄ… instytucje i koncerny paÅ„stwowe, bÄ…dź też te kontrolowane przez „zaprzyjaźnionych” z wÅ‚adzÄ… oligarchów.
OczywiÅ›cie, radykalnie ujemne ceny ropy na poziomie –37,63 dol. dotyczyÅ‚y surowca marki WTI (a zatem amerykaÅ„skiego), rosyjska marka urals spadÅ‚a „zaledwie” do 10,54 dol. – jednak jest to i tak dużo poniżej (by powiedzieć eufemistycznie) oczekiwaÅ„ rosyjskich sprzedajÄ…cych. Można tutaj wspomnieć, że budżet Federacji Rosyjskiej, opierajÄ…cy siÄ™ w 40% o wpÅ‚ywy z ropy, zostaÅ‚ w tym roku zaplanowany z zaÅ‚ożeniem ceny 42 dol. za baryÅ‚kÄ™. Pytanie, czy moskiewski sÄ…d stanie w tym sporze po stronie poszkodowanych, a przeciwko swoim faktycznym zwierzchnikom, wydaje siÄ™ retorycznym.
Znacznie prędzej można by oczekiwać sukcesu w sądzie międzynarodowym, bądź też w trybunale arbitrażowym, nie wiadomo jednak, czy te opcje są prawnie wykonalne i czy w ogóle były rozpatrywane.