Prezes NBP wśród najgorszych w Europie
Magazyn Global Finance jak co roku opublikował oceny prezesów banków centralnych. Redaktorzy czasopisma wraz z ekspertami przyjrzeli się działaniom podejmowanym przez prezesów banków centralnych z ponad 100 krajów na całym świecie. Adam Glapiński uzyskał najgorszą ocenę w Europie, taką samą jak prezesi banków centralnych Białorusi i Ukrainy.
Ostatni rok był dla gospodarki bardzo trudny i prezesi banków centralnych musieli mierzyć się z pandemicznym kryzysem. Koronawirus odcisnął swoje piętno nie tylko na zdrowiu, ale również na finansach publicznych. Nietypowy kryzys sprawił, że standardowe metody postępowania wydawały się nieskuteczne, dlatego banki centralne musiały wykazać się inwencją.
Bieżący rok to z kolei odbicie po pandemii, choć w różnym tempie w zależności od kraju. Wraz z poprawą sytuacji gospodarczej pojawiły się jednak nowe niebezpieczeństwa związane m.in. z niedoborami surowców. Ceny węgla, gazu, ropy naftowej i materiałów budowlanych osiągnęły rekordowe poziomy i w dużym stopniu przyczyniły się do wzrostu inflacji.
Zła ocena polityki monetarnej NBP
Ocena magazynu Global Finance obejmuje okres od 1 lipca 2020 do 30 czerwca 2021. Bankierzy są oceniani w skali od A do F, gdzie A jest oceną najlepszą, a F najgorszą. Pod uwagę brano m.in. „politykę monetarną, nadzór nad bankami i systemem finansowym, programy skupu aktywów i sprzedaży obligacji, trafność prognoz, jakość doradztwa, przejrzystość, niezależność od wpływów politycznych oraz reputacja w kraju i na arenie międzynarodowej”.
Prezes NBP Adam Glapiński otrzymał ocenę C. Tak nisko w Europie oceniono jeszcze tylko prezesów banków centralnych Ukrainy i Białorusi. Na ocenę Adama Glapińskiego wpłynęła w dużej mierze zbyt łagodna polityka pieniężna NBP. Według redaktorów Global Finance,
Glapiński przyjął zaskakująco spokojną postawę, mimo że inflacja w sierpniu wyniosła 5,4% rok do roku. Według analityków ING była ona na najwyższym poziomie od 20 lat.
Prezes banku centralnego Białorusi Pavel Kallaur otrzymał ocenę C, za zbyt stanowcze i mało efektywne przeciwdziałanie inflacji. W 2021 roku na Białorusi dwukrotnie podnoszono stopy procentowe, co dało wzrost z 7,75% do 9,25%. Podwyżki jednak nie spowolniły wzrostu cen, a ponadto negatywnie wpłynęły na wzrost gospodarczy.