Roaring Kitty wraca, GameStop rośnie, ale powtórki z 2021 raczej nie będzie.
RoaringKitty powrócił po trzech latach przerwy. Jego tweet wysłał cenę akcji GameStopu kilkaset procent wyżej, ale powtórka short-squeeze’a z czasów pandemii raczej nie będzie mieć miejsca.
Kluczowe informacje:
- 13 maja, RoaringKitty opublikował pierwszą od 3 lat wiadomość na platformie X, co poskutkowało wzrostem ceny GameStopu o kilkaset procent.
- Gwałtowny wzrost GME przypomina początki manii wokół Meme Stocks z czasów pandemii, ale powtórzenie się tego scenariusza jest raczej niemożliwe – m.in. ze względu na warunki makroekonomiczne.
RoaringKitty powraca, GameStop rośnie, ale…
Mianem Meme Stocks określa się akcje spółek, których ceny na giełdach rosną ze względu na ich popularność w mediach społecznościowych, mimo słabych wyników finansowych. Pierwszym głośnym przykładem takiej firmy był GameStop, który borykał się z problemem zamknięcia gospodarki podczas pandemii i miał trudności z adaptacją do zmieniających się warunków rynku gier wideo. Fundusze z Wall Street nie dawały spółce szans na przetrwanie w dobie cyfryzacji, przy spadku zainteresowania grami na fizycznych nośnikach. Niektóre z nich stawiały na bankructwo GME, a Short Interest, czyli liczba akcji sprzedawanych na krótko, rósł w zastraszającym tempie.
To dawało okazję do short-squeeze’a, czyli “wyciśnięcia” pozycji krótkich należących do graczy, którzy liczyli na upadek spółki. Wystarczyło doprowadzić do wzrostów generujących na rachunkach wielorybów straty, które zmuszą ich do odkupienia akcji. Okazję tę dostrzegł Keith Gill, działający w internecie pod pseudonimami Roaring Kitty i DeepF***ingValue. Publikowane przez niego w social mediach treści, w 2021 zapoczątkowały modę na ryzykowne inwestycje i doprowadziły do wzrostu ceny GME o ponad 2000% oraz upadku funduszu Melvin Capital.
Chociaż w głównym nurcie czasami starano się przedstawić Gilla jako amatora, który przypadkiem pociągnął za sobą tłumy, w przeszłości mógł on pochwalić się prestiżowym tytułem CFA, a analizy, którymi dzielił się z publicznością, mimo infantylnej otoczki, były solidnie argumentowane. Dlatego też podejrzewano go o zamierzoną manipulację rynkową, jednak raport SEC z w października 2021 roku nie znalazł na nią żadnych dowodów.
Z rynku GME, nowy idol inwestorów z Reddita odszedł z workiem pieniędzy i słuch po nim zaginął.
…szanse na powrót mody na Meme Stocks są niewielkie
Gill milczał trzy lata, by 13 maja opublikować na platformie X post nieśmiało zachęcający do inwestycji w GameStop, który dał efekt w postaci wzrostu ceny spółki o ponad 280% podczas dwóch sesji. I stało się to mimo faktu, iż firma, jak mówi S&P Capital IQ, “w 2023 roku poniosła stratę netto rzędu 331.1 milionów dolarów”.
— Roaring Kitty (@TheRoaringKitty) May 13, 2024
Mania z 2021 roku pokazała, że problemy z prowadzeniem biznesu nie są przeszkodą we wzrostach cen na giełdzie, jeśli tylko znajdziemy odpowiednią liczbę daytaderów detalicznych gotowych podjąć ogromne ryzyko. Niemniej nadzieje na powtórkę pandemicznego scenariusza są raczej płonne. Bo i warunki są zupełnie inne.
Podczas lockdownu, pozamykani w domach ludzie szukali sposobu na dodatkowy zarobek, co oznaczało wzrost zainteresowania inwestowaniem. Dodatkowo, rząd amerykański wprowadził pakiet stymulacyjny, a część z tych pieniędzy popłynęła na giełdy. Z kolei fundusze na Wall Street nie brały poważnie ani traderów detalicznych, ani scenariusza wielkiego short-squeeze’a.
Dzisiaj, po upadku Melvin Capital, Wall Street jest świadoma zagrożenia, monitoruje aktywność małych traderów i na pewno nie dopuści do powtórki z rozrywki. Pandemiczne oszczędności amerykańskich konsumentów wyczerpują się, a dodatkowym problemem jest wysoki koszt długu po cyklu podwyżek Fedu.
Powrót Keitha Gilla po tak długiej absencji jest w środowisku wielkim wydarzeniem, a zachowanie ceny GameStopu przywołuje przyjemne wspomnienia sprzed kilku lat, ale podobny wzrost w 2024 roku jest raczej nierealny.