Sieć 11 tys. fałszywych stron z inwestycjami atakuje Europę
Analitycy wykryli gigantyczną sieć ponad 11 000 domen wykorzystywanych do promowania fałszywych projektów inwestycyjnych wśród użytkowników w Europie. Platformy pokazują sfabrykowane dowody osiąganych zysków i fałszywe relacje celebrytów. Chcą w ten sposób stworzyć wrażenie legalności i zwabić większą liczbę ofiar.
Celem operacji jest nakłanianie użytkowników do fikcyjnej inwestycji o wysokim zwrocie i przekonanie ich do zdeponowania minimalnej kwoty 250 EUR.
Operację odkryli analitycy z firmy Group-IB, którzy zmapowali potężną sieć stron phishingowych, hostów treści i przekierowań. Według Group-IB, ponad 5000 zidentyfikowanych domen jest nadal aktywnych. Obecnie celem oszustwa są użytkownicy w Wielkiej Brytanii, Belgii, Niemczech, Holandii, Portugalii, Polsce, Norwegii, Szwecji i Czechach.
Schemat działania oszustów
Oszuści wkładają dużo wysiłku w promowanie kampanii na różnych platformach mediów społecznościowych lub korzystają z Facebooka i YouTube, aby dotrzeć do jak największej liczby użytkowników. Ofiary, które dają się nabrać na ten podstęp i klikają reklamy, aby dowiedzieć się więcej, są przekierowywane na strony docelowe przedstawiające rzekome historie sukcesu.
Następnie oszuści proszą o podanie danych kontaktowych. Z ofiara kontaktuje się „specjalista ds. obsługi” i przedstawia warunki inwestycji.
Gdy ofiara zostaje przekonana do wpłacenia 250 EUR, jej dane podane na fałszywej stronie są przechowywane i wykorzystywane w przyszłych kampaniach lub odsprzedawane w darknecie. Po zdeponowaniu środków, ofiara otrzymuje dostęp do fałszywego pulpitu inwestycyjnego, który rzekomo pozwala jej śledzić dzienne zyski.
Ma to przedłużyć iluzję legalnej inwestycji i skusić ofiary do wpłacenia większej ilości pieniędzy w celu uzyskania wyższych zysków. Oszustwo ujawnia się, gdy ofiara próbuje wycofać pieniądze z platformy przed upływem terminu inwestycji. Analitycy zwracają również uwagę na to, aby nie ulegać obietnicom pewnego zysku, ponieważ każda inwestycja jest obarczona ryzykiem. Dlatego tym bardziej należy ostrożnie podchodzić do obietnic wysokiego zysku.