
TJS może nadal wypowiadać się na temat Fraktal Trader – Sprawa 38 sekund
W sprawie toczącej się przed łódzkim sądem, Fraktal Trader pozywa fundację Trading Jam o naruszenie dóbr osobistych. Sąd udzielił powodowi tymczasowej ochrony, nakazując TJS zdjęcie ponad 3 godzin nagrań, w których rzekomo dokonano naruszenia. Jednocześnie jednak oddalił wniosek Fraktal Trader, które domagało się zakazania fundacji, wypowiadania się na jego temat.
Frundacja Trading Jam już od dłuższego czasu zwraca uwagę na firmę szkoleniową Fraktal Trader, która znalazła się na liście ostrzeżeń KNF-u. Zdaniem TJS produkt Fraktal Trader nie odpowiada najlepszym interesom klientów. W odpowiedzi na nagrania, na których fundacja wypowiadała się na temat firmy, jej szef złożył pozew o naruszanie dóbr osobistych. Spośród 3 godzin i 17 minut nagrań, dotyczących Fraktal Trader, dobra podmiotu ma naruszać 38 sekund. Stąd nazwa „sprawa 38 sekund” wymyślona przez Trading Jam.
Z ostatnich doniesień na temat sprawy, szczególnie interesujące jest uzasadnienie sądu, dotyczące oddalenia wniosku o zakaz wypowiedzi TJS na temat Fraktal Trader. Brzmi ono:
Interes publiczny w tej sprawie, podnoszony przez stronę pozwaną (tj. Fundację) na obronę przed zarzutami pozwu, wyraża się w prawie obywateli do informacji o potencjalnie niebezpiecznej działalności podmiotów świadczących usługi na rynku finansowym, które mogą prowokować ryzykowne decyzje inwestycyjne, skutkujące zagrożeniem bezpieczeństwa ekonomicznego niedoświadczonych adresatów.
Innymi słowy Fundacja Trading Jam Session może nadal wypowiadać się, także krytycznie, na temat Fraktal Trader. Pozostałe szczegóły dostarczy zamieszczone niżej źródło: