Trump ma coraz większe szanse na zwycięstwo. Jego prezydentura może być korzystna dla rynku krypto i… niekorzystna dla Europy

Donald Trump znacząco umocnił swoją pozycję w wyścigu o fotel prezydencki, co wpływa na nastroje na giełdach. Jego ewentualna, druga kadencja, może być szczególnie korzystna dla rynku kryptowalut. 

Kluczowe informacje:

• Trump umacnia swoją pozycję w wyścigu o fotel prezydencki – bukmacherzy szacują szanse na jego zwycięstwo w nadchodzących wyborach na ponad 60%.
• Potencjalna prezydentura Trumpa wydaje się korzystną dla biznesu i świata kryptowalut, jednak może być nie na rękę Tajwanowi, Europie i Ukrainie.

Czym jest “Trump Trade”?

Po objęciu fotela prezydenckiego przez Donalda Trumpa w 2016 roku, ukuto termin “Trump Trade”, oznaczający ogół zmian w pozycjonowaniu inwestorów w odpowiedzi na potencjalną politykę gospodarczą związaną z prezydenturą Trumpa.

Historycznie, „Trump Trade” oznaczał oczekiwania klimatu pro-biznesowego, charakteryzującego się deregulacją, cięciami podatkowymi i zwiększonymi wydatkami na infrastrukturę. Podczas pierwszej kadencji Trumpa, amerykańskie akcje odnotowały znaczący wzrost, szczególnie w sektorach technologicznym i finansowym, czemu towarzyszył także wzrost rentowności obligacji skarbowych i umocnienie dolara.

Obecnie, na niespełna cztery miesiące przed wyborami prezydenckimi, wiele wskazuje na jego ewentualną wygraną, co skłania niektórych inwestorów do uwzględniania scenariusza jego zwycięstwa w swoich strategiach.

Prawdopodobieństwo wygranej Trumpa przekracza 60%

Wzrost szans Trumpa rozpoczął się po debacie prezydenckiej 27 czerwca, podczas której obecny prezydent USA – Joe Biden, wypadł raczej nie najlepiej, co skłoniło niemal 2/3 Demokratów do wezwania go do wycofania się z wyścigu na rzecz młodszego kandydata.

Kolejnym wydarzeniem, które pozytywnie wpłynęło na notowania miliardera, była nieudana próba zamachu Thomasa Matthew Crooks’a z 13 lipca. Na konwencji Republikanów, Trump uzyskał także poparcie byłych rywali politycznych, takich jak Nikki Haley i Ron DeSantis, co odzwierciedla dość nietypową jedność w partii.

Wykresy określanych przez bukmacherów, procentowych szans na zwycięstwo Trumpa (czerwony) i Bidena. Źródło: https://www.realclearpolling.com/betting-odds/2024/president

Wszystko to znajduje odbicie na powyższym wykresie, gdzie aktualne, średnie prawdopodobieństwo powrotu Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta kształtuje się powyżej 60%.

Prezydentura Trumpa może być korzystna dla rynku kryptowalut…

Perspektywa drugiej kadencji Trumpa może mieć dla rynków finansowych różne konsekwencje. Z jednej strony, możliwe są dalsze cięcia podatków dla firm. Z drugiej strony, plany Trumpa dotyczące zwiększenia ceł importowych i deportacji nielegalnych imigrantów mogą podsycić inflację.

Biznesmen ostatnio zrobił jednak sporo, by uspokoić Wall Street, która obawiałaby się ewentualnego chaosu związanego z jego rządami. W wywiadzie udzielonym dla Bloomberg Businessweek zapowiedział on, że jako prezydent, prawdopodobnie utrzymałby Jerome’a Powella na stanowisku szefa Rezerwy Federalnej do końca jego kadencji w 2026 roku. Co ciekawe, Trump wyznał także, że w przypadku wygranej, rozważyłby obsadzenie na stanowisku sekretarza skarbu obecnego CEO JPMorgan – Jamiego Dimona.

Dimon przez długi czas znany był jako kryptosceptyk określający bitcoina jako “scam”. Jednakże już sam Trump, obecnie widziany jest jako kandydat teoretycznie korzystny dla kryptowalut, który może pomóc rynkowi poradzić sobie z falą regulacji. Ostatnio zapowiedział on wypuszczenie już czwartej serii wirtualnych kart NFT ze swoim wizerunkiem (pierwsza ukazała się w 2022 roku w liczbie 45 tysięcy sztuk). Jako pierwszy, liczący się w wyborach prezydenckich kandydat, akceptował także darowizny w kryptowalutach, co według WSJ przełożyło się na ok. 3 miliony dolarów zysku.

Jest on też stroną przyjazną amerykańskim spółkom zajmującym się miningiem, czemu dał wyraz m.in. we wpisie w mediach społecznościowych z 12 czerwca:

Nienawiść Bidena do bitcoina tylko pomaga Chinom, Rosji i radykalnej, komunistycznej lewicy. Chcemy, by pozostałe Bitcoiny były wyprodukowane w USA!!!.

Dodatkowo, w poniedziałek, wskazał on senatora z Ohio i posiadacza bitcoina – J.D. Vance’a, jako swojego kandydata na wiceprezydenta.

Ale niekoniecznie korzystna dla Europy

Możliwość zwycięstwa Donalda Trumpa może być jednak nieszczególnie korzystna dla Europy i Tajwanu. We wspomnianym wcześniej wywiadzie dla Bloomberg Businessweek, zasugerował on, że Tajwan powinien płacić Ameryce za zapewnienie bezpieczeństwa. Stwierdził także, że całość importu do USA powinna zostać obłożona 10-procentowym cłem.

J.D. Vance na stanowisku wiceprezydenta może być z kolei nie na rękę Europie Wschodniej i Ukrainie.

Senator nie czuje do tej ostatniej szczególnej sympatii i dał się poznać jako przeciwnik amerykańskiej pomocy Kijowowi. W wywiadzie na kilka dni przed inwazją Putina stwierdził on, że “nie interesuje go, co stanie się z Ukrainą” . W październiku 2023 roku, po wybuchu konfliktu Izraela z Hamasem, powiedział z kolei, że Stany Zjednoczone “nadmiernie zaangażowały zasoby i uwagę” w sprawy ukraińskie.