Trump obiecuje obniżki stóp procentowych. Jego plan jest jednak mało realny
Donald Trump podczas swojego wystąpienia na światowym forum ekonomicznym w Davos, poruszył temat polityki monetarnej, zapowiadając tańszą energię i niższe stopy procentowe. Jego obietnice mogą być jednak trudniejsze do spełnienia, niż się wydaje.
Warunki ekonomiczne w USA mogą uniemożliwiać obniżki stóp procentowych
Trump zapowiedział w Davos, że będzie domagał się od państw OPEC obniżenia cen ropy naftowej. Jego zdaniem, niższe ceny energii mogłyby automatycznie obniżyć inflację, dlatego stwierdził, że następnie będzie “żądał” natychmiastowego obniżenia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Dodał też, że w konsekwencji, koszt długu powinien spaść na całym świecie.
W obecnych realiach gospodarczych plany te mogą być jednak mało realistyczne.
Źródło: Tradingeconomics
Ostatnie dane pokazały, że inflacja według wskaźnika PCE preferowanego przez FED, spadła do 2.4%, co kontrastuje z rekordowym wynikiem >7% ze stycznia 2022 roku. Jednocześnie wzrost gospodarczy, napędzany przez wydatki konsumpcyjne, utrzymuje się na solidnym poziomie – średnio 3% rocznie przez cztery z ostatnich pięciu kwartałów. Stopa bezrobocia jest historycznie niska i wynosi 4.1%.
Jednak wyższe wydatki konsumpcyjne i wzrost inwestycji przedsiębiorstw w sztuczną inteligencję i centra danych zwiększają zapotrzebowanie na kredyty. To z kolei powoduje presję na utrzymanie wysokich stóp procentowych. Kolejnym wyzwaniem jest rosnący deficyt budżetowy – w 2024 roku prognozowano deficyt na poziomie 1.9 biliona dolarów, a w perspektywie dekady może on wzrosnąć nawet do 2.7 biliona dolarów rocznie.
Dodatkowo, Trump ma zamiar stymulować gospodarkę poprzez cięcia podatków, a także obiecuje nałożenie ceł na import z Meksyku, Kanady, Chin i UE oraz restrykcje dot. imigracji. Wszystkie te działania mogą przyczynić się do wzrostu cen, dlatego jest mało prawdopodobne, że Fed, który przez ostatnie lata skupiał się na kontrolowaniu inflacji, zdecyduje się odpowiedzieć na ew. żądania Trumpa, obniżając stopy procentowe.
Nawet, gdyby do takich cięć doszło, wcale nie oznaczałoby to jednak niższych kosztów pożyczek. Od września, rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA, która wpływa m.in. na koszt kredytów hipotecznych, wyraźnie wzrosła, mimo 100 punktów bazowych obniżek na trzech posiedzeniach Fed.
Następną decyzję ws. wysokości stóp procentowych Rezerwa Federalna podejmie już w przyszłym tygodniu. Jak pokazuje narzędzie CME FedWatch, rynki finansowe stawiają na to, że bank centralny pozostawi stopy bez zmian, w zakresie 4.25-4.50%.