Brexit: Brokerzy ograniczają dźwignię
Zbliżający się, lecz stojący pod znakiem zapytania Brexit, wywarł właśnie bezpośredni wpływ na europejskich brokerów. Coraz więcej firm wydaje swoje oświadczenia, po tym, jak Dukascopy ogłosiło w zeszły piątek, że wprowadzi tymczasowe ograniczenie dźwigni finansowej i uniemożliwi handlowcom otwieranie niektórych nowych pozycji.
Pod koniec zeszłego tygodnia, Dukascopy stwierdziło, że ograniczy dźwignię dla brytyjskiego indeksu giełdowego do 30:1. Szwajcarski pośrednik powiedział, że ograniczenia zostaną zniesione tylko wtedy, gdy uzna, że niepewność powiązana z Brexitem spadnie do bezpiecznego poziomu. Przy okazji ogranicza również limit dźwigni dwóch par powiązanych z ropą naftową.
W poniedziałek japoński oddział Saxo Bank ogłosił zmianę wymogów dotyczących depozytów zabezpieczających. Firma wydała oświadczenie w którym stwierdziła, że zwiększa wymagania dla wszystkich głównych par walutowych powiązanych z GBP z 2,5% do 4%. Innymi słowy obniża limit dźwigni z 40:1 do 25:1. Saxo Bank uważa, że niespokojny okres wpłynie na istniejące pozycje.
Podobne zmiany zostały wprowadzone w poniedziałek przez FxPro. Broker poinformował, że od rano podnosi wymagania dotyczące depozytu zabezpieczającego do 2% w przypadku indeksów Unii Europejskiej. Firma stwierdziła również, że zastrzega sobie prawo do uniemożliwienia handlowcom otwarcia pozycji po ogłoszeniu Brexit. W najbliższych dniach należy również spodziewać się rozszerzonych spreadów.
W najbliższym czasie należy się spodziewać więcej kroków tego typu, szczególnie w ciągu najbliższych 24 godzin. Najpierw Trybunał Sprawiedliwości UE ogłosił, że Londyn może jednostronnie wycofać się z Brexitu i pozostać we Wspólnocie, a teraz premier Theresa May przełożyła ostateczne głosowanie parlamentu nad wyprowadzeniem Wielkiej Brytanii z UE. To wszystko powoduje jeszcze większe widmo niewiadomej nad całą sytuacją i prowadzi tym samym do powiększonej niepewności na rynkach.