Były broker skazany na 5 lat za udział w praniu pieniędzy
Brytyjski Urząd Nadzoru Finansowego (FCA) poinformował o skazaniu Richarda Faithfulla na pięć lat i dziesięć miesięcy pozbawienia wolności za udział w praniu pieniędzy. Zgodnie z komunikatem, Faithfull został również objęty zakazem pełnienia funkcji dyrektora firmy przez następne dziesięć lat.
Dochodzenie prowadzone przez władze brytyjskie wykazało, że Faithfull wyprał około 2,5 mln GBP w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Proceder trwał ponad 12 miesięcy, a dochody pochodziły z siedmiu zagranicznych programów oszustw inwestycyjnych. Organ nadzorczy zauważył, że cała operacja była starannie przygotowana, ponieważ skazany korzystał z wielu kont i nazw firm w różnych jurysdykcjach.
– Faithfull był w stanie wykorzystać wiedzę zdobytą podczas pracy w sektorze regulowanym jako doradca inwestycyjny. Pozwoliło mu to na udzielenie pomocy oszustom w dalszym oszukiwaniu ofiar poprzez wypłacanie fikcyjnych „dywidend” z kontrolowanych przez niego kont bankowych, aby wyglądało na to, że inwestycje generowały zyski. Zaangażował on również niewinne osoby, aby wspomagały go w przestępczym przedsięwzięciu – stwierdziła FCA.
Przestępca chciał ukryć się na Ukrainie
Ponadto Faithfull przeniósł się na Ukrainę, gdzie prowadził wystawny tryb życia i pozostawał poza zasięgiem brytyjskich władz. FCA stwierdziła, że w przeprowadzce pomagały mu lokalne grupy przestępcze. Niedługo po przeprowadzce został jednak aresztowany.
Mark Steward, dyrektor ds. egzekwowania prawa i nadzoru rynkowego FCA podkreślił, że Richard Faithfull nie wykazywał współczucia dla osób dotkniętych jego działalnością, a jedynie dążył do osiągania jak najwyższego zysku. Steward dodaje również, że FCA nadal będzie dbać o bezpieczeństwo inwestorów, a osoby łamiące prawo zostaną postawione przed sądem. FCA zaleca inwestorom sprawdzanie oficjalnego rejestru przed podjęciem decyzji o zainwestowaniu swoich środków. Faithfull początkowo przyznał się do winy, ale później wycofał się z tego i umniejszał swą rolę w procederze. Z tego powodu FCA nie uwzględniła wcześniejszego przyznania się do winy jako okoliczności łagodzącej.