CySEC wycofuje licencję Daweda Exchange
Cypryjska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (CySEC) kontynuuje swą walkę z firmami naruszającymi prawo. Kolejną ofiarą regulatora jest spółka Daweda Exchange Ltd, która straciła licencję za naruszenia obowiązujących przepisów. Daweda już wcześniej znalazła się na celowniku CySEC, która już w grudniu ubiegłego roku zawiesiła licencję spółki.
Decyzja o całkowitym wycofaniu licencji weszła w życie 15 czerwca. W uzasadnieniu regulator powołał się na to, że Daweda nie działała uczciwie i profesjonalnie w zakresie świadczenia usług inwestycyjnych i nie kierowała się interesem klientów. CySEC wskazała również, że firma nie podjęła niezbędnych kroków do rozwiązania kwestii strony internetowej www.daweda.com, która nie należy do spółki Daweda Exchange Ltd. Według CySEC, firma Daweda Ltd (BVI) rozsyłała klientom informacje o loginach i hasłach do platformy MT4 przekonując ich, że są klientami licencjonowanej spółki Daweda Exchange Ltd.
Cypryjski regulator nałożył również sześciomiesięczne zakazy pełnienia funkcji kierowniczych w spółkach z licencją CIF na dwóch członków zarządu spółki – Hameda Sepasdara Tehrana i Jamesa Cabrerę. Działalność CySEC w ostatnim czasie nie ogranicza się jednak do nakładania kar i zawieszania licencji. Regulator poinformował, że zawieszone niedawno spółki F1 Markets i Magnum FX mogą znów świadczyć usługi inwestycyjne. Spółki na początku zostały ukarane 30-dniowym zawieszeniem na wniosek brytyjskiego FCA, jednak już po dwóch tygodniach brokerzy zmienili swoje postępowanie. Dwie inne zawieszone wówczas spółki, Hoch Capital i Rodeler, nadal pozostają zawieszone.