Czy brokerzy są przygotowani na ujemne ceny ropy w maju?
W kwietniu ceny kontraktów terminowych na dostawy ropy naftowej WTI po raz pierwszy w historii osiągnęły wartości ujemne. Przyczyną tej niezwykłej sytuacji była rzecz jasna epidemia COVID-19 i ogromny spadek popytu na ropę związany z globalnym zamrożeniem gospodarki.
Zbiorniki pełne po wcześniejszych dostawach sprawiły, że posiadacze kontraktów na majowe dostawy woleli pozbyć się ich niż ponosić dodatkowe koszty związane z przechowywaniem nadmiaru surowca. Krótko mówiąc, chcieli dopłacić, byle tylko się pozbyć swoich kontraktów na ropę. Od tego czasu sytuacja na rynku kontraktów terminowych wróciła do normy, ale termin wygaśnięcia kontraktów na czerwiec upływa 19 maja.
Portal Finance Magnates przeprowadził rozmowy ze spółkami brokerskimi i zapytał o sposób, w jaki brokerzy przygotowują się na moment wygaśnięcia kontraktów. Jimmy Ye z ACY Securities przyznał, że prowadzona przez niego spółka pracuje nad nową ofertą obejmującą kontrakty na ropę. Zapowiedział również, że zwiększony zostanie poziom depozytu zabezpieczającego, a każdy klient otrzyma informację związaną z ryzykiem zmienności cen ropy. Zmiany w ofercie wdraża również eToro, który niedawno udostępnił portfel OilWorldWide.
W kwietniu sytuacja na rynku ropy zaskoczyła wielu brokerów. Interactive Brokers informowała już o wstępnych danych wskazujących na stratę w wysokości około 88 mln USD. Z informacji uzyskanych przez Finance Magnates wynika, że inni brokerzy mogli ponieść jeszcze większe straty. Tym razem specjaliści przewidują, że sytuacja z kwietnia nie powtórzy się, jednak przygotowują się na najgorsze. Denis Golomedov z RoboForex przyznał, że spółka zwiększyła poziom depozytu zabezpieczającego w przypadku kontraktów na ropę. Środki bezpieczeństwa zapowiadają również Admiral Markets, FXOpen, Finexo.com i TRADE.com.
O środkach wdrażanych przez brokerów informowaliśmy także we wpisach: