menu

Strona Główna > Newsy > Czy czeka nas schyłek arbitrażu regulacyjnego w UE?

Czy czeka nas schyłek arbitrażu regulacyjnego w UE?


Obrót instrumentami finansowymi przez Internet jest znaczącym zjawiskiem transgranicznym czasu pandemii. Jego skala wzrosła do rozmiarów, które zmuszają organy regulacyjne do zajęcia się wcześniej nieco pomijanym problemem w obrocie finansowym – transgraniczną regulacją i egzekwowaniem prawa.

Ostatnie wydarzenia w tej dziedzinie mogą oznaczać trzęsienie ziemi w UE. W styczniu 2022 francuskie i holenderskie organy nadzoru finansowego (AMF i AFM) przedstawiły stanowisko, które może wywołać wojnę regulacyjną. Ich propozycja polega na przyznaniu uprawnień wykonawczych nie temu organowi regulacyjnemu, w którego jurysdykcji firma inwestycyjna posiada licencję, ale temu, w którego jurysdykcji mieszka większość klientów firmy.

Regulatorzy oskarżają firmy o nadużycia

Kontekst tej propozycji został przedstawiony w dokumencie AMF i AFM. Instytucje wskazały w nim na praktyki firm finansowych uzyskujących licencję i paszport europejski w innych państwach członkowskich UE niż te, do których kierują swe usługi. AFM i AMF zauważają, że takie firmy często oferują produkty wysokiego ryzyka, ponadto konsumenci często składają skargi na ich praktyki.

Za tymi słowami kryje się jasne oskarżenie: są firmy, które nadużywają systemu paszportowego UE. Otrzymują licencję w jednej jurysdykcji, ale większość działalności prowadzą w innej. To, zdaniem obu regulatorów, utrudnia działanie zarówno regulatorowi „macierzystemu”, jak i „goszczącemu”. Między wierszami czai się także inny zarzut: niektóre organy regulacyjne są bardziej pobłażliwe, dlatego firmy właśnie tam rejestrują swoją działalność.

Koniec liberalnych centrów licencyjnych w UE?

AMF i AFM mówią zatem, że nie potrafią chronić swoich obywateli i nie mogą ufać, że inne organy regulacyjne to zrobią. Z tego względu chcą, aby pełna władza wróciła w ich ręce. Jest to kolejne pęknięcie w Unii Europejskiej, które zostało ujawnione w trakcie pandemii. Praktycznym znaczeniem tej propozycji jest także wyeliminowanie małych krajów jako centrów licencyjnych. Koniec z arbitrażem regulacyjnym.

Jeśli do regulatorów z Holandii i Francji dołączą kolejne organy regulacyjne, kulminacją tego procesu może być jeden, ogólnoeuropejski zestaw zasad, który wyrówna szanse na całym kontynencie. AMF i AFM najwyraźniej nie wierzą, że warto czekać na działania instytucji Unii Europejskiej, dlatego chcą obrać równoległy kurs, który oddala nas od jednolitego rynku na rzecz ochrony klienta.

Autor: Mariusz Przepiórka

Jesteś traderem?

Pomóż innym i oceń swojego brokera! Skorzystaj z wyszukiwarki lub znajdź go na liście.



Reklama:
tms

Najnowsze wiadomości:

inwestor ai

Prop-Trading: jak najprostszy biznes internetu stał się żartem

Jeszcze kilka lat temu, firmy prop-tradingowe były szansą na “karierę profesjonalnego tradera”. Dzisiaj odmawiają wypłacania ...
bitcoin btc ai

600 milionów w śmieciach: jeden z pierwszych górników nie odzyska swoich Bitcoinów

Jeden z pierwszych górników Bitcoina od lat stara się odzyskać z wysypiska śmieci dysk twardy ...
ai robot agent ai

Firmy Big Tech szykują „nowy” rodzaj AI. Rewolucja czy kolejny chwyt marketingowy?

Sztuczna inteligencja miała całkowicie zmienić naszą relację z technologią, dodatkowo transformując rynek pracy. Po dwóch ...
USDT - tether

USDT zagrożony banem w UE – czy największy stablecoin zniknie z europejskich giełd już jutro?

Największy na świecie stablecoin – Tether (USDT) – może zostać wykluczony z europejskiego rynku już ...
Przewiń na górę