FaÅ‚szywa gieÅ‚da rozbita we Lwowie – oszuÅ›ci dziaÅ‚ali na polskim rynku
Ukraińska cyberpolicja rozbiła kotłownię działającą we Lwowie. Oszuści proponowali fałszywe inwestycje finansowe, a swoja ofertę kierowali do mieszkańców Polski, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Ukraińska cyberpolicja, śledczy obwodu lwowskiego i lokalna prokuratura zakończyli działalność nielegalnej giełdy finansowej, która okradała zagranicznych inwestorów. W komunikacie prasowym jednostki brakuje informacji na temat rodzaju oferowanych usług oraz nazwy nieuczciwej firmy. Aby poznać szczegóły napisaliśmy do biura prasowego ukraińskiej cyberpolicji.
OtrzymaliÅ›my odpowiedź, wedÅ‚ug której funkcjonariusze nie mogÄ… podawać informacji przedprocesowych bez pisemnej zgody Å›ledczego lub prokuratora. JednoczeÅ›nie poinformowano nas także, że potencjalne ofiary, mogÄ… skontaktować siÄ™ ukraiÅ„skÄ… cyberpolicjÄ… poprzez formularz na jej stronie internetowej: https://ticket.cyberpolice.gov.ua. Niestety nie da siÄ™ go jednak wypeÅ‚nić nie bÄ™dÄ…c mieszkaÅ„cem Ukrainy. W zwiÄ…zku z tym podajemy adres mailowy cyberpolicji: callcenter@cyberpolice.gov.ua (polecamy przetÅ‚umaczyć wiadomość na jÄ™zyk angielski lub ukraiÅ„ski – można wykorzystać do tego translator).
Oszustwo w kotłowni
WedÅ‚ug informacji podanych w komunikacie prasowym, nieuczciwym call center kierowaÅ‚ 28-letni cudzoziemiec, przebywajÄ…cy czasowo na Ukrainie. Policja nie podaÅ‚a jednak jego narodowoÅ›ci. Schemat dziaÅ‚ania SCAM’u opieraÅ‚ siÄ™ na modelu tzw. oszustwa w kotÅ‚owni. Nieuczciwi konsultanci dzwonili do swoich ofiar, przekonujÄ…c je do faÅ‚szywych inwestycji. Pracownicy call center posÅ‚ugiwali siÄ™ jÄ™zykiem polskim, wÅ‚oskim i angielskim.
Cyberpolicja ocenia, że wysokość depozytów wpłacanych przez oszukane osoby wahała się od 300 do 5000 EUR. Pieniądze były niemal natychmiast defraudowane. Funkcjonariusze informują, że są na etapie ustalania liczby ofiar oraz ich nazwisk. Podczas przeszukania w siedzibie firmy zabezpieczono sprzęt komputerowy, karty pamięci, dyski oraz księgowość.
Pracownicy kotłowni będą odpowiadać w postępowaniu karnym na podstawie p. 3 art. 190 (Oszustwo) Kodeksu karnego Ukrainy. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Policja informuje, że śledztwo jest w toku.