FCA chce by pracownicy FX nagrywali rozmowy podczas pracy z domu
W 66 biuletynie Market Watch, brytyjskie FCA przedstawiło swoje oczekiwania względem branży usług finansowych działającej w trybie home office. Regulator domaga się pełnej rejestracji komunikacji pomiędzy pracownikami, a klientami.
Trwająca od marca pandemia wymusiła na wielu spółkach przejście w tryb pracy z domu. Od tamtego czasu duża część pracowników nie powróciła do biur. Powszechne są także przypadki, w których firmy wcale nie zamierzają do nich wracać, stawiając na nowy model funkcjonowania. Ostatnie 9 miesięcy było traktowane przez FCA jako pewien okres przejściowy. Teraz regulator postanowił przypomnieć o swoich wymaganiach i wezwał do przestrzegania narzucanych przez siebie standardów.
Firmy z branży usług finansowych, do których należą brokerzy Forex, mają obowiązek nagrywać rozmowy i przechowywać ich elektroniczne kopie. FCA oczekuje, że ich systemy zostaną dostosowane do warunków pracy w trybie zdalnym. Oznacza to, że spółki muszą zadbać o to by służbowa komunikacja ich pracowników była rejestrowana. Dotyczy to nie tylko rozmów telefonicznych, ale także wiadomości wysyłanych przez aplikacje. Również te szyfrowane w rodzaju WhatsApp’a i Telegrama.
Pod nadzorem muszą znajdować się urządzenia wykorzystywane podczas pracy i wymóg ten nie kończy się na sprzęcie otrzymanym od firmy. Jeżeli służbowe obowiązki są wykonywane poprzez prywatny telefon, dotyczy to również jego. Pracodawca musi zadbać o wdrożenie systemu rejestracji oraz mieć dowody na to, że wprowadził odpowiednie procedury.
Uzasadnienie dla nagrywania rozmów
Nagrywanie rozmów i dokumentowanie komunikacji pomiędzy brokerami, a ich klientami jest powszechnie praktykowane w wielu jurysdykcjach. Dzieje się tak z uwagi na ryzyko nieprawidłowości, do których wielokrotnie dochodziło już wśród wielu spółek działających na rynkach. Należą do nich udzielanie błędnych lub nieuprawnionych porad inwestycyjnych, nakłanianie klientów do inwestowania bądź obiecywanie zakazanych bonusów.