Jak konflikt na Ukrainie wpłynie na światowe rynki? MakroPrzegląd. #4/4 Styczeń 22
Przy granicy z Ukrainą ma znajdować się ponad 100 tysięcy żołnierzy rosyjskich. Kreml przenosi jednostki z Dalekiego Wschodu oraz sprowadza medyków, co NATO odbiera jako gotowość do przeprowadzenia ofensywy. Podczas gdy sytuacja zaczyna przypominać jeden ze scenariuszy zimnowojennych, rynki finansowe załamują się, grożąc końcem hossy.
NATO za płotem Putina
W czasach Zimnej Wojny Ukraina była drugą – zaraz po Rosji, najpotężniejszą Republiką Radziecką. To właśnie stamtąd, w chwili wybicia północy na Zegarze Zagłady, wysłano by głowice nuklearne, mające zmieść z powierzchni ziemi największe miasta Ameryki. Od rozpadu ZSRR, sytuacja diametralnie się zmieniła.
Kiedy korespondent wojenny the Guardian, zapytał jednego z ukraińskich żołnierzy walczących w aktualnie trwającym konflikcie (z prorosyjskimi separatystami) o to, czy państwa Rosji i Ukrainy podążają w odmiennych kierunkach, ten odpowiedział:
„Rosja to przestarzały świat. Utknęła w czasach Związku Radzieckiego. Nie ma postępu, oni myślą, że wszyscy są im coś winni. Ukraina stara się zrobić ten postęp. Nawet jeśli są to małe kroki, wciąż idzie do przodu”.
Sam Władimir Putin odniósł się do tejże różnicy poglądów, w opublikowanym kilka miesięcy temu, manifeście pt. „O historycznej jedności Rosjan i Ukraińców”. Jest o wspólnej historii, kulturze i religii. Pod grubą warstwą patosu, prezydent odnosi się do partnerstwa handlowego między krajami, a w końcu nie kryje oczywistych motywacji politycznych, które stoją za chęcią utrzymania Ukrainy we własnej strefie wpływów za wszelką cenę.
„Chcecie utworzyć własne państwo? Proszę bardzo! Ale na jakich warunkach?”
Ukraina uległa wpływom zachodnim i Putin gotów jest jej ten błąd wybaczyć, jeśli tylko wszystko wróci do poprzedniego stanu rzeczy. Kijów nie jest jednak wszystkim, czego chcą Rosjanie. Wymarzony scenariusz Kremla został nakreślony w oficjalnych żądaniach, skierowanych do rządu Stanów Zjednoczonych.
Rosja chciała gwarancji, że Ukraina nigdy nie wstąpi do NATO. Podobny zapis miałby dotyczyć także Szwecji i Finlandii. Co więcej, oczekiwano wycofania wojsk z państw przyjętych do sojuszu po roku 1997 – w tym z Polski, Czech i Rumunii. Koniec końców – sytuacja miałaby przypominać to, co w Europie widzieliśmy kilkadziesiąt lat temu.
Trudno stwierdzić, czy żądania były tak absurdalne, by stworzyć pole do negocjacji czy też, by zmusić zachód do ich odrzucenia, a następnie – wykorzystać to jako pretekst do ataku.
Strona amerykańska udzieliła niejawnej odpowiedzi, jednocześnie oficjalnie podtrzymując stanowisko, zgodnie z którym ewentualna inwazja ściągnie na Kreml surowe sankcje gospodarcze.
Sprzeczne interesy wewnątrz sojuszu
Chcąc wyjaśnić ewentualne, ekonomiczne konsekwencje wybuchu wojny, musimy wziąć pod uwagę kontekst, w którym Putin wydaje rozkaz przekroczenia ukraińskiej granicy.
Inflacja w Strefie Euro wynosi 4.9%, w całej Unii Europejskiej: 5.2%, a w USA: 7%. Wiemy, że Europejski Bank Centralny planuje ograniczyć skup obligacji skarbowych, utrzymując stopy procentowe na obecnym poziomie. Wciąż istnieje jednak problem marcowej podwyżki stóp przez Rezerwę Federalną. Brak odpowiedniej reakcji w takim scenariuszu mógłby wyraźnie podnieść rentowność obligacji, ponieważ:
- EBC ogranicza skup na rynku, na którym niemal w pojedynkę odpowiadało za główną siłę popytu
- Wyższe stopy procentowe przyciągną inwestorów na rynek obligacji amerykańskich.
Jednakże jest bardzo możliwe, że ze względu na wsparcie udzielane Ukrainie przez Stany Zjednoczone, FED będzie musiał zrezygnować z zakończenia skupu obligacji i podwyższania stóp. Koszty długu powinny być jak najniższe, by pozwolić na finansowanie pomocy militarnej. Kontynuacja zwiększania podaży pieniądza i dodatkowa presja przy inflacji wynoszącej 7% raczej nie składają się na wymarzony scenariusz banku centralnego, ale mogą okazać się nieuniknione.
W takim przypadku, od miesięcy wliczana w cenę na rynkach, teoria o jastrzębim nastawieniu FED-u staje się kompletnie nieadekwatna.
Przyjmijmy, że wojna faktycznie wybucha, a sojusz NATO decyduje się na najbardziej radykalne sankcje względem Rosji.
Tu także istnieje haczyk. Ograniczanie rosyjskiej gospodarki zwykle stanowiło kompromis między chęcią wyrządzenia jak największych szkód na Kremlu a koniecznością dbania o resztę świata.
Chris Miller i Edward Fishman – dwójka ekspertów od geopolityki, w wypowiedzi dla Politico sugeruje, że w tym przypadku, skorzystanie z półśrodków może nie być możliwe.
Do wytoczenia najcięższych dział potrzeba z kolei kolektywnego działania państw sojuszu, co może być trudniejsze, niż się wydaje.
Kością niezgody jest tu rosyjski gaz.
Nord Stream 2
Rosja odpowiada obecnie za około 35% europejskiej podaży gazu naturalnego, dystrybuowanego za pomocą gazociągów przechodzących przez tereny Białorusi, Ukrainy i Polski, a także Nord Stream 1, trafiającego bezpośrednio do Niemiec.
Jedną z ewentualnych kar, nałożonych na Kreml, byłoby ograniczenie importu gazu, jak i zawieszenie projektu Nord Stream 2, który miał zwiększyć energetyczną zależność Europy od Rosji i jednocześnie, zacieśnić relacje handlowe Moskwy z Berlinem.
Napotkamy hipotezy mówiące, że taka możliwość istnieje tylko na papierze, ponieważ niemiecka dyplomacja chce zachować dobre stosunki wewnątrz sojuszu, nie tracąc przy tym w oczach Rosjan. Stąd podejrzanie „pacyfistyczne” blokady dostaw broni niemieckiej produkcji na Ukrainę czy wysłany z Berlina do Kijowa, pakiet pomocowy w postaci… 5000 hełmów.
Jeśli mimo wszystko, rosyjska agresja spotka się ze zdecydowaną reakcją NATO, warto zwrócić uwagę na kilka rynków.
Waluty i obligacje dolarowe
Szef działu rynków wschodzących w Standard Bank, Timothy Ash, tak wypowiadał się w 2014 roku o gwałtownym osłabnięciu rubla względem dolara:
„To najbardziej niesamowite załamanie waluty, jakie widziałem podczas 17 lat na rynku. Jest kwestią czasu, aż agencje odpowiedzą spadkiem ratingów, najprawdopodobniej do poziomu obligacji śmieciowych”.
Powodem gwałtownej wyprzedaży rubla były wówczas sankcje, nałożone na Kreml przez Stany Zjednoczone, w związku z wybuchem wojny w Donbasie i aneksją Krymu.
Dzisiaj, tak rubel, jak i hrywna ukraińska, należą do najsłabszych walut rynków wschodzących, a ewentualny konflikt tylko pogorszy sytuację.
Kolejne zagrożone aktywa to obligacje dolarowe, ze względu na wzrost napięć na linii Waszyngton-Moskwa. Amerykańskie sankcje w wypadku przełamania granic ukraińskich, mogą być dużo bardziej dotkliwe, niż w 2014 roku, co może przełożyć się na spadek cen obligacji i wzrost kosztów obsługi rosyjskiego długu.
Ze względu na strach przed konfliktem, rentowność ukraińskich euroobligacji dolarowych już zaliczyła gwałtowny wzrost, przekraczający 11-14%, co w praktyce odłączyło Kijów od światowego systemu finansowego.
Za „opcję atomową” uważa się odcięcie głównych rosyjskich instytucji finansowych od systemu SWIFT.
Główny cel stanowiłyby tu Gazprombank, VTB i Sberbank. Taki scenariusz wymieniany jest bardzo często, jednak jego realizacja może nie być możliwa bez szkody dla USA.
W przypadku wypchnięcia rosyjskich banków na margines Kreml byłby zmuszony do pobierania opłat za eksport w walutach innych niż dolar, czym skłoni największych partnerów handlowych do ograniczenia jego rezerw.
Frank szwajcarski, złoto i jen
Frank, ze względu na neutralność Szwajcarii, w środowisku inwestorskim uważany jest za walutę stabilną i przyciąga kapitał w momentach występowania ryzyka geopolitycznego. Tym samym, para EUR/CHF stanowi swego rodzaju miernik napięcia w Europie. Obecnie, kurs wymiany instrumentu zbliża się do poziomu z kwietnia 2015 roku.
Kolejne aktywa, stanowiące parasol ochronny w przypadku zagrożenia to złoto i jen japoński, dlatego też warto obserwować pary EUR/JPY i USD/JPY.
Pszenica i podwyżka cen żywności
Rosja zajmuje obecnie pierwsze, a Ukraina, trzecie miejsce na liście największych na świecie eksporterów pszenicy.
Kluczowym punktem na mapie eksportu zbóż są porty zlokalizowane nad Morzem Czarnym, odpowiadające także za eksport z Rumunii i Kazachstanu. Jeśli dojdzie do regularnej wojny na Ukrainie, łańcuch dostaw do Europy może zostać przerwany, tak ze względu na działania militarne w regionie, jak i będące ewentualną odpowiedzią na ofensywę, zachodnie sankcje.
Rynki energetyczne
Kolejnym surowcem na liście jest ropa naftowa, która odpowiada za około 45% eksportu Rosji, przez co może stać się celem zachodu. Istotnym czynnikiem wywołującym wzrost cen może okazać się podwyższone zużycie ropy w czasie konfliktu, jednak wojna na Ukrainie tylko dołożyłaby swoje trzy grosze do rekordowych cen surowca, który ostatnio zyskał na wartości m.in. ze względu na zamachy terrorystyczne w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Problemy z dostawą rosyjskiego gazu w czasie kryzysu energetycznego w Europie, mogą stanowić następny problem. Co więcej, surowiec ten jest bardzo ważny dla produkcji nawozów azotowych, wykorzystywanych w rolnictwie. Mniej wydajne gospodarstwa to wzrost cen żywności i dodatkowa presja na i tak już rekordową inflację.
Metalurgia
W rosyjskiej gospodarce istotną funkcję pełni także przemysł metalurgiczny. Przerwanie łańcucha dostaw może mieć poważne konsekwencje dla Europy, ze względu na zwiększone trudności z produkcją.
Rynek akcyjny
Potwierdzenie marcowej podwyżki stóp procentowych i strach przed eskalacją napięć w Europie Wschodniej, już zebrały swoje żniwo na rynkach kapitałowych. Amerykański indeks S&P500, od swojego maksimum z 4 stycznia, traci aktualnie więcej niż 8%, przy czym w dołku strata wyniosła 14%. Podobnie było z indeksem przemysłowym Dow Jones oraz Nasdaq i jego odpowiednikiem na Starym Kontynencie – STOXX 600 Technology.
Sytuacja wygląda jeszcze gorzej w samej Rosji – indeks IMOEX, od października 2021 roku stracił nawet 1/4 wartości.
Blokada importu
Hipotetyczne sankcje dotyczą także importu dóbr przez Rosjan. Kreml regularnie sprowadza do siebie ogromne ilości części samochodowych, których dostawy mogą zostać zablokowane, przysparzając trudności produkcyjnych. Jednocześnie, Joe Biden już groził Kremlowi odcięciem dostaw smartfonów i elektroniki. W przypadku wojny kłopotliwe dla Rosji może być także zablokowanie importu maszyn potrzebnych do wydajnego funkcjonowania przemysłu zbrojeniowego.
Kluczowe publikacje nadchodzącego tygodnia
Do wspomnianej w poprzednim MakroPrzeglądzie, hipotezy jastrzębiego FED-u, dołącza kryzys w Europie Wschodniej. Póki sytuacja nie zostanie rozwiązana, to właśnie ważniejsze wydarzenia dotyczące stosunków Kreml-Biały Dom, mogą odgrywać główną rolę na rynkach. Mimo wszystko, w kalendarzu na najbliższy tydzień, znajdziemy kilka ważniejszych publikacji, włączając w to Non Farm Payrolls, czyli płace i zatrudnienie w sektorach pozarolniczych.
Poniedziałek – 31.01
Godzina | Waluta | Wskaźnik | Wartość poprzednia | Konsensus |
11:00 | EUR | GDP Growth Rate QoQ | 2.2% | 0.3% |
11:00 | EUR | GDP Growth Rate YoY | 3.9% | 4.7% |
14:00 | EUR – GER | Inflation Rate YoY | 5.3% | 4.3% |
Wtorek – 01.02
Godzina | Waluta | Wskaźnik | Wartość poprzednia | Konsensus |
08:00 | EUR – GER | Unemployment Rate Harmonised | 3.2% | 3.2% |
08:00 | EUR – GER | Retail Sales MoM | 3.9% | 4.7% |
08:00 | EUR – GER | Retail Sales YoY | -2.1% | -0.6% |
09:55 | EUR – GER | Unemployment Rate | 5.2% | 5.2% |
09:55 | EUR – GER | Unemployment Change | -23K | -8K |
09:55 | EUR – GER | Markit Manufacturing PMI | 57.4 | 60.5 |
10:00 | EUR | Markit Manufacturing PMI | 58 | 59 |
16:00 | USD | ISM Manufacturing PMI | 58.7 | 57.5 |
16:00 | USD | JOLTs Job Openings | 10.562M | 10.52M |
Środa – 02.02
Godzina | Waluta | Wskaźnik | Wartość poprzednia | Konsensus |
11:00 | EUR | Inflation Rate YoY | 5% | 4.3% |
Czwartek – 03.02
Godzina | Waluta | Wskaźnik | Wartość poprzednia | Konsensus |
09:55 | EUR – GER | Markit Services PMI | 48.7 | 52.2 |
09:55 | EUR – GER | Markit Composite PMI | 49.9 | 54.3 |
10:00 | EUR | Markit Services PMI | 53.1 | 51.2 |
10:00 | EUR | Markit Composite PMI | 53.3 | 52.4 |
13:00 | GBP | BoE Interest Rate Decision | 0.25% | 0.5% |
14:30 | USD | Initial Jobless Claims | 260K | 245K |
14:30 | USD | Jobless Claims 4-Week Average | 247K | 242K |
14:30 | USD | Continuing Jobless Claims | 1675K | 1679K |
15:45 | USD | Markit Services PMI | 57.6 | 50.9 |
15:45 | USD | Markit Composite PMI | 57 | 50.8 |
16:00 | USD | ISM Non-Manufacturing PMI | 62 | 59.3 |
Piątek 04.02
Godzina | Waluta | Wskaźnik | Wartość poprzednia | Konsensus |
11:00 | EUR | Retail Sales MoM | 1% | -0.5% |
11:00 | EUR | Retail Sales YoY | 7.8% | 5.4% |
14:30 | USD | Non Farm Payrolls Private | 211K | 162K |
14:30 | USD | Unemployment Rate | 3.9% | 3.9% |
14:30 | USD | Non Farm Payrolls | 199K | 155K |