Komisja CFTC popełniła błąd w sprawie znanej firmy prop-tradingowej
Doprowadzając do zamknięcia MyForexFunds, CFTC próbowała rozpocząć regulację branży prop-tradingowej. Głośna batalia sądowa między komisją a MFF, obok ewentualnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu firmy, ujawniła jednak poważne błędy popełnione przez samego regulatora.
Kluczowe informacje:
- CFTC popełniła błąd w sprawie MyForexFunds, fałszywie oskarżając jej właściciela o wyprowadzenie ponad 30 milionów dolarów na niezidentyfikowane rachunki bankowe.
- Komisarz CFTC – Caroline D. Pham, podkreśliła problemy w funkcjonowaniu agencji i wezwała do wewnętrznego dochodzenia.
- Błędy CFTC w sprawie MFF mogą opóźnić wprowadzenie potrzebnych regulacji w branży prop-tradingowej, mimo że część zarzutów wobec firmy mogła być uzasadniona.
CFTC niesłusznie oskarżyła właściciela MyForexFunds
We wrześniu 2023 roku CFTC wszczęła postępowanie przeciwko Traders Global Group – właścicielowi MyForexFunds, oskarżając firmę o prowadzenie biznesu opartego na schemacie Ponziego pod przykrywką platformy poszukującej zyskownych traderów detalicznych. Regulator twierdził, że MFF oszukiwała swoich klientów, zachęcając ich do ryzykownego handlu kontraktami CFD z wykorzystaniem dźwigni finansowej.
Początkowo sprawa była dość oczywista, a sąd wydał nakaz zamrożenia aktywów MFF i ustanowił nad firmą zarząd komisaryczny. Jednak w miarę jej rozwoju, na jaw zaczęły wychodzić nieścisłości w postępowaniu CFTC. Komisja błędnie twierdziła, że spółka Traders Global przelała 31.5 miliona dolarów na „niezidentyfikowane konta” należące do jej założyciela – Murtuzy Kazmi. W rzeczywistości środki te zostały wykorzystane w celu uiszczenia płatności podatkowych. Co ciekawe, CFTC wykryła ten błąd, jednak nie poinformowała o tym sądu.
Sytuacja spotkała się z ostrą krytyką CFTC ze strony sędziego prowadzącego sprawę, który ponadto znacząco zmniejszył kwotę zamrożonych aktywów firmy – z 310 milionów dolarów (o co wnioskowało CFTC) do zaledwie 12 milionów.
Komisarz CFTC krytykuje działania komisji
MyForexFunds nie pozostała bierna wobec tych wydarzeń. W marcu firma złożyła wniosek o nałożenie sankcji na CFTC, oskarżając agencję o „wielokrotne kłamstwa” przed sądem. Co ciekawe, krytyka działań CFTC pojawiła się również wewnątrz samej agencji. Komisarz Caroline D. Pham wydała oświadczenie, w którym określiła zarzuty wobec CFTC jako „poważną plamę na reputacji i wiarygodności” instytucji. Pham zwróciła także uwagę na problemy w funkcjonowaniu komisji we wcześniejszych latach, a także wezwała do przeprowadzenia wewnętrznego dochodzenia oraz przekazania sprawy innemu zespołowi.
Błędy CFTC mogą opóźnić potrzebne w prop-tradingu regulacje
Część zarzutów CFTC najprawdopodobniej była jak najbardziej zasadna. Z tego powodu, inne firmy prop-tradingowe online, w obawie przed konsekwencjami, skupiają się dzisiaj m.in. na informowaniu klientów, że nie obracają oni rzeczywistymi pieniędzmi, a jedynie zawierają fikcyjne transakcje na kontach demo. Tym samym, większość z nich nie kryje się już z faktem, iż ich struktura przypomina piramidy finansowe, a wypłaty zarabiających traderów są realizowane ze środków utraconych przez tych, którym nie udało się spełnić warunków firmy.
Agresywna polityka CFTC i błędy popełniane przez nią w sprawie MFF mogą jednak opóźnić to, czego oczekuje cała branża – wprowadzenie odpowiednich regulacji i uczynienie prop-tradingu online tak transparentnym, jak to tylko możliwe.