Oanda kolejnym brokerem z zakazem świadczenia usług w Brazylii
Po zakazach świadczenia usług nałożonych na IC Markets i Orotrade, brazylijski organ nadzoru finansowego (CVM) wydał identyczny dokument skierowany przeciwko brokerowi Oanda Global Markets.
CVM poinformowało, że Oanda nie ma lokalnej licencji, która uprawniałaby ją do obsługi klientów z Brazylii. Zakaz świadczenia usług został wydany we czwartek 27 stycznia. Podobnie jak w przypadku IC Markets i Orotrader regulator zagroził, że jeżeli broker nie zastosuje się do polecenia, będzie zmuszony do zapłaty grzywny w wysokości 1000 reali dziennie (750 złotych).
Brazylijski nadzór finansowy podkreślił, że podmiotem którego dotyczy komunikat jest właściciel strony www.oanda.com/bvi -pt – spółka Oanda Global Markets Ltd. Nie ma więc żadnych wątpliwości, że zakaz dotyczy znanego brokera, a nie firmy-klona, który wykorzystuje zbliżoną nazwę.
Oanda to globalna marka brokerska obecna na rynku od 1996 roku. Jej biura mieszczą się m.in. na Malcie, w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Japonii i Australii. W marcu zeszłego roku spółka sfinalizowała przejęcie TMS Brokers – najstarszego brokera walutowego w Polsce. W kwietniu jego dotychczasowy prezes, Marcin Niewiadomski, został powołany na stanowisko dyrektora Oanda na Europę.
Brazylijski regulator w natarciu
W minionym tygodniu brazylijskie CVM nałożyło zakazy świadczenia usług na brokerów IC Markets i Orotrader. Również tutaj regulator komunikował, że ich właściciele nie uzyskali licencji, która dawałaby im prawo do obsługi klientów w jego jurysdykcji. Jeśli brokerzy nie zastosują się do zakazu, grozi im 1000 reali grzywny za każdy dzień świadczenia usług Brazylijczykom.