Polski rząd bierze pod lupę Forex i kryptowaluty
Wedle najnowszych doniesień, Polski rząd pracuje nad nowymi rozwiązaniami prawnymi które pozwolą lepiej chronić obywateli przed oszustwami inwestycyjnymi. Celem przedsięwzięcia jest uniknięcie ”kolejnych Amber Gold”, a jako pierwsze ”pod lupę” trafiają kryptowaluty, rynek Forex i szeroko rozumianych inwestycji alternatywnych.
Pierwszym krokiem jest zmniejszenie panującej anarchii regulacyjnej w całym sektorze tego rodzaju inwestycji, a szczególnie wyeliminowanie powszechnych piramid finansowych i ograniczenie ryzyka związanego z inwestycją w ICO. Z dostępnych informacji wynika, że zmiany nie mają ograniczyć się tylko do rozwiązań kosmetycznych, a pierwsze działania mają zostać podjęte jeszcze w tym roku.
Polskie władze bardziej anty-kryptowalutowe?
Już podczas tegorocznego forum w Davos premier Mateusza Morawieckiego wspomniał o planach regulacji rynku kryptowalut – powołał nawet specjalny zespół ds. niebezpiecznych inwestycji finansowych. W jej skład wchodzą obecnie osoby z UOKiK, ABW, KNF, MF, CBA oraz NBP. Grupa zarekomendowała powołanie osobnego organu międzyresortowego, który dokładniej przyjrzy się rynkom lewarowanym i wirtualnym walutom.
Jeśli chodzi o zmiany prawne to pojawiły się następujące propozycje:
- Umocnienia pozycji UOKiK poprzez umożliwienie zlecenia przeszukania firm, wobec których istnieją podejrzenia o naruszeniu interesów konsumenckich
- Obowiązek dla mediów publikacji ostrzeżeń i komunikatów przygotowanych przez UOKiK. Wedle doniesień, ma to obejmować zarówno media publiczne jak i prywatne.
Narodowy Bank Polski wraz z Komisją Nadzoru Finansowego już od paru miesięcy prowadzi kampanie informacyjną ostrzegającą przed ryzykiem związanym z inwestowaniem w instrumenty takie jak Bitcoin czy Litecoin. Również popularni polscy youtuberzy (m.in. Marcin Dubiel) zostali wykorzystani przez NBP jako rządowi influencerzy i zaangażowani w ramach kampanii. Wedle oświadczeń regulatorów, na pojedynczą kampanię na tej platformie wydano około 100 000 zł.