Rząd wycofuje się ze skandalicznej formy opodatkowania kryptowalut
Wczoraj, 17 kwietnia, wiceminister Paweł Gruza zapowiedział, że w ciągu kilku najbliższych dni zostanie wydany komunikat w sprawie mechanizmu opodatkowania dochodów z kryptowalut. Kilka dni temu Ministerstwo Finansów wydało komunikat, który miał tymczasowo rozwiązać problem z regulacją wirtualnych walut, spowodował on jednak ogromne wzburzenie w całej branży. Według szefa sejmowej komisji ds. deregulacji Wojciecha Murdzka (PiS), nie powinno się kryptowalut opodatkować podatkiem od czynności cywilno-prawnych (PCC), co rzuca zupełnie nowe światło na całą sytuację.
Wiceminister Paweł Gruza udzielił wywiadu w Radiu Dla Ciebie (RDC) i jak mówił:
Powołaliśmy zespół merytoryczny pod kierownictwem wiceministra Pawła Cybulskiego, który opracowuje kierunkowe zmiany w przepisach i zasadach opodatkowania tego zjawiska, jakim są kryptowaluty. Jesteśmy w przededniu decyzji tego gremium. Myślę, że w XXI wieku, przy takiej informatyzacji, możemy oczekiwać racjonalnego sposobu opodatkowania tego zjawiska.
Na stronach Ministerstwa Finansów został przedstawiony aktualny stan dotyczący opodatkowania kryptowalut wynikający z aktualnie obowiązujących ustaw podatkowych. Nie jest to jednak docelowy sposób opodatkowania tej sfery. Pracujemy nad zaproponowaniem innej bardziej dogodnej formy opodatkowania kryptowalut
Świeże spojrzenie
Również Wojciech Murdzek był pytany o całą sytuację. Według niego aktualne rozwiązanie mogłoby być sprzeczne z definicją kryptowaluty, wprowadzoną przez ustawę o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Zauważył również, że podczas handlu kryptowalutami generuje się nawet kilkaset transakcji dziennie, co z góry przekreśla opodatkowanie tych czynności poprzez PCC.
Wspomniał również, że dobrym rozwiązaniem mógłby być zwykły PIT-36, należałoby jedynie przygotować odpowiednie oprzyrządowanie informatyczne do rozliczania tego podatku w przypadku kryptowalut.