UOKiK zajął stanowisko w sprawie sporu tradera z Saxo Bankiem
Niezapomniany 15 stycznia 2015 r. przyniósł ogromne straty nie tylko kredytobiorcom, ale także inwestorom na rynku forex. Zupełnie niespodziewane, gwałtowne umocnienie franka szwajcarskiego spowodowało, że ten dzień został nazwany „czarnym czwartkiem”. Do dziś wiele osób walczy na płaszczyźnie sądowej, aby obronić się przed koniecznością uregulowania debetu sięgającego nawet kilkuset tysięcy złotych.
Tuż po zawirowaniach związanych z frankiem szwajcarskim, Saxo Bank w przypadku również wielu polskich Klientów uznał, że należy dokonać rozliczeń transakcji po innych cenach, w wyniku czego wysłał wezwanie m.in. panu Janowi K. do zapłaty sumy ok. 2 mln zł. Komisja Nadzoru finansowego nie wyraziła woli pochylenia się nad tym tematem. Trader chciałby, aby ta niełatwa sprawa była rozpatrywana przez polskie sądownictwo, co wynika z prawa konsumenckiego. Dotychczas duński sąd nie zezwolił na to, aby sprawa toczyła się w Polsce.
Osoba, która przeprowadza transakcje na foreksie jest konsumentem. Tak jak klient banku, ubezpieczyciela, funduszu inwestycyjnego zasługuje na ochronę przewidzianą przez przepisy konsumenckie – uważa Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
UOKiK zamierza przedstawić polskiemu Sądowi Najwyższemu opinię, która stwierdza, że rację w tożsamym sporze ma żona Jana K., która sama pozwała duński bank przed sądem w Lublinie. Sąd ten jednak stwierdził, że właściwym do rozpatrywania sprawy jest sąd w Danii. Prezes UOKiK powiedział, że postępowanie przed duńskim sądem utrudnia dochodzenie prawa przez konsumenta ze względu na barierę językową czy odległość od jej zamieszkania. Wyjaśnienie tej kwestii zależy od decyzji polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że rynek forex nie dotyczy bieżących spraw życia codziennego i wymaga eksperckiej wiedzy, jednak z jego usług też mogą korzystać konsumenci. (…). Urząd uznał także, że postanowienie, na podstawie którego właściwy jest sąd w Danii, powinno zostać uznane za niedozwolone. Klauzula ta utrudnia dochodzenie praw przez konsumentkę ze względu na barierę językową, czy odległość od jej miejsca zamieszkania – czytamy w komunikacie opublikowanym w piątek przez UOKiK.
Przypomnijmy, że firma brokerska TMS Brokers również w podobnej sytuacji jak Saxo Bank domagała się od swoich klientów zwrotu debetów powstałych wyniku zmiany cen frankowych rozliczeń, jednak ostatecznie wycofała pozwy.