XTB vs TJS. KNF: nic nie powiemy
Konflikt pomiędzy brokerem a fundacją zaognił się w ostatnich dniach i zgromadził dużą widownię. Do sprawy odniósł się także wywołany KNF.
Urząd KNF zwraca uwagę, że formułowane przez fundację Trading Jam postulaty kierowane do Urzędu KNF za pośrednictwem mediów skutkowałyby podejmowaniem przez organ nadzoru czynności z naruszeniem przepisów prawa.
– czytamy w oświadczeniu zatytułowanym „UKNF vs. wprowadzające w błąd postulaty formułowane przez fundację Trading Jam dot. XTB„, który zamieścił Jacek Barszczewski, reprezentujący KNF. Zdaniem urzędu, ujawnianie szczegółów zakończonych oraz trwających postępowań jest objęte tajemnicą. Stwierdza też, że raport komisji dotyczący XTB, na podstawie którego broker zapłacił karę, nie został „utajniony”. Brak publikacji ma wynikać z przepisów, które tego zabraniają.
W ten sposób KNF odniósł się do 6 postulatów fundacji Trading Jam, w których domagała się ona publikacji raportu oraz wsparcia poszkodowanych. Z odpowiedzi komisji wynika, że nie zamierza brać udziału ani zabierać głosu w konflikcie z XTB. W oświadczeniu czytamy także, że KNF nie odpowie na pytanie o to, czy podobne kontrole były przeprowadzane u innych brokerów. Tłumaczy to „tajemnicą zawodową”. W podsumowaniu Komisja Nadzoru Finansowego uznała swoją misję za wypełnioną i zakończoną – XTB zapłacił grzywnę = sprawa jest rozwiązana.
W ostatnim tygodniu konflikt pomiędzy X-Trade Brokers, a Trading Jam Session, przeszedł na nowy etap. Fundacja zorganizowała pikietę przed hotelem, w którym miało miejsce wydarzenie pod patronatem XTB, oraz wysłała do KNF-u list otwarty z pytaniem o kontrole u innych brokerów. Zarząd domu maklerskiego upublicznił swoje stanowisko w sprawie, odrzucając oskarżenia Trading Jam i grożąc sankcjami. Finałem konfliktu będzie prawdopodobnie spotkanie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, do którego odwołał się XTB.