Amerykański sąd nakłada 7 mln USD kary na TFS-ICAP
Sąd w Nowym Jorku nałożył 7 mln USD kary na dwie spółki należące do brokera rynku Forex TFS-ICAP. W ocenie sądu spółki z siedzibami w Nowym Jorku i Londynie naruszyły przepisy i oszukiwały klientów. To efekt długotrwałego procesu wytoczonego TFS-ICAP LLC i TFS-ICAP Ltd przez amerykańską Commodity Futures Trading Commission (CFTC).
Wyrok zapadł po tym, jak przedstawiciele brokera ostatecznie przyznali się, że ich pracownicy byli zaangażowani w niewłaściwe zachowanie popularnie zwane „drukowaniem transakcji” i „latającymi cenami”. CFTC wskazywała, że w okresie od stycznia 2014 do sierpnia 2015 pracownicy TFS-ICAP prezentowali swoim klientom oferty cenowe na kontrakty rynku Forex, podczas gdy w rzeczywistości nie było takich ofert. Następnie informowali klientów oddziałów w Nowym Jorku i Londynie o zawarciu transakcji w ich imieniu.
Kary również dla kadry zarządzającej
Oprócz spółek, sąd pociągnął do odpowiedzialności także byłego prezesa TFS-ICAP, Iana Dibba i byłego szefa biura ds. rynków wschodzących Jeremy’ego Woolfendena. Obaj za brak nadzoru zostali ukarani grzywną w wysokości 500 tys. USD i zgodzili się na anulowanie ich rejestracji w CFTC. Zdaniem Vince’a McGonagle’a, pełniącego obowiązki dyrektora ds. egzekwowania prawa CFTC, brokerzy i inni pośrednicy odgrywają kluczową rolę na rynkach. Dlatego CFTC będzie dbać o to, aby podmioty te przekazywały uczciwe i dokładne informacje cenowe.
McGonagle zapowiedział również, że CFTC będzie pociągać do odpowiedzialności kierowników, którzy ponoszą odpowiedzialność za nadzór w zakresie zapewnienia, że brokerzy stosują zasady i procedury, które zabraniają i mogą zniechęcać do postępowania niezgodnego z prawem. W toku postępowania dotyczącego TFS-ICAP, CFTC współpracowała z brytyjskim Urzędem Nadzoru Finansowego (FCA). Ponadto, londyński organ regulacyjny ukarał w zeszłym miesiącu tego brokera grzywną w wysokości 3,44 mln GBP za naruszenie zasad rynkowych.