maj 092022

Bitcoin traci razem z indeksami. MakroPrzegląd 2/4 Maj

Gdy ogłaszano największą od 2000 roku, podwyżkę stóp procentowych, Powell próbował uspokajać inwestorów, przekonując, że podwyżek większych niż 75 pb nie będzie. Te zapewnienia na niewiele się zdały – S&P500 notuje już 15% straty od styczniowego szczytu i na razie nic nie wskazuje na odwrócenie tendencji. Gdy FED walczy z inflacją, tracą nie tylko indeksy, ale i Bitcoin, któremu coraz dalej do miana instrumentu Risk Off.

Najwyższa od 20 lat podwyżka stóp procentowych w USA

Podwyżka stóp o 50 punktów bazowych, chociaż najbardziej agresywna od roku 2000, nie zaskoczyła rynku. Przed jej ogłoszeniem, narzędzie FedWatch od CME, uważało taki ruch za najbardziej prawdopodobny. Wystąpienie Powella, zamiast wywołać spadki, przyczyniło się do chwilowych wzrostów (około 3%). Wszystko przez zapewniania, że bank centralny nie ma w planach podwyżek o 75 pb.

Krótki impuls po wypowiedzi Powella na temat podwyżek o 75 pb

Próby uspokojenia inwestorów na niewiele się zdały, ponieważ w czwartek, S&P oddał zyski z nawiązką.

Jim Reid z Deutsche Banku tłumaczy to tym, że rynek zdał sobie sprawę, że FED pozwolił, by inflacja wymknęła mu się spod kontroli i teraz prawdopodobnie doprowadzi do spowolnienia wzrostu gospodarczego. Przy tym, inwestorzy coraz mniej liczą na Fed Put, który w przeszłości zmuszał Rezerwę do złagodzenia polityki i wsparcia rynku. Dodatkowe obawy wywołały dane ekonomiczne, odzwierciedlające wzrost kosztów zatrudnienia o 11.6%.

Początek rynku niedźwiedzia

Indeks technologiczny NASDAQ już znajduje się na niedźwiedzim terytorium, tracąc 25% od szczytu w listopadzie. Na „dobrej” drodze jest też S&P 500, ze stratami przekraczającymi 15% (Przeważnie, rynek uznawany jest za „niedźwiedzi”, po spadkach powyżej 20%).

Indeksy S&P500 (wykres świecowy), NASDAQ (fioletowy) i Dow Jones Industrial Average (czerwony). Na interwale tygodniowym, potencjalne wsparcie rynku S&P znajduje się na poziomach -20 i -25% od szczytu.

Mimo wszystko VIX, czyli popularny „Indeks Strachu” nie znajduje się na poziomach na tyle wysokich, by sugerować koniec wyprzedaży. To dodatkowy argument za tym, że rynek wciąż ma spory potencjał do spadków.

Co mogłoby zakończyć bessę? Dyrektor generalny Gavekal Research – Louis-Vincent Gave wskazuje na cztery możliwości:

Zmiana polityki FED-u na gołębią
Osłabienie dolara
Załamanie cen ropy
Aktywa staną się bardzo tanie, co pobudzi popyt