menu

Strona Główna > Newsy > ESMA chce kwartalne raporty, brokerzy chcą tego uniknąć

ESMA chce kwartalne raporty, brokerzy chcą tego uniknąć


Zgodnie z ustaleniami interwencji MiFID II, ESMA oczekuje od brokerów Forex publikacji kwartalnych raportów online. Na pytania: w jaki sposób i dlaczego wiele domów maklerskich stara się tego uniknąć, odpowiada komentarz eksperta, udzielony dla portalu Leaprate.com.

Natallia Hunik, dyrektor globalnej sprzedaży w firmie Advanced Markets, wyjaśnia przyczyny niechęci brokerów, do dzielenia się informacjami na temat swojej działalności z ogółem internetu. Zgodnie z wymaganiami ESMA, raporty mają być bowiem publikowane online na dostępnej dla każdego stronie, bez konieczności rejestracji. W nich powinny znajdować się szczegóły działania, pilnie strzegących swoich sekretów, domów maklerskich. Niechęć do ich ujawniania, można wyjaśnić zamykając ją w trzech punktach:

  1. Konkurencja. To, że dane mają być ogólnodostępne, oznacza że wnikliwie przeanalizują je inne firmy działające na tym samym rynku. Ponadto brokerzy, którzy często korzystają z tych samych dostawców płynności, mogą nagle dowiedzieć się o tym, że ich konkurenci wynegocjowali atrakcyjniejsze warunki obsługi z ich bankiem i działa to w dwie strony.
  2. Interes klienta. Niestety zwykle jest na drugim miejscu, co może, lecz nie powinno dziwić. Z tego bierze się rozdźwięk pomiędzy marketingiem, a rzeczywistością. Jeżeli broker reklamuje się twierdząc, że zysk klienta jest dla niego na pierwszym miejscu i nie ma czegoś takiego jak konflikt interesów, zaś twarde dane pokażą, że większość jego dochodów bierze z nieudanych transakcji, nie będzie to korzystne wizerunkowo.
  3. Umowy z kontrahentami w zakresie płynności nie zawsze są takie jak MiFID II przykazał. Brokerzy często są skłonni zaryzykować fundusze swoich klientów, na rzecz zachęt finansowych, obniżek czy cięcia kosztów. Oznacza to, że płynność brokera nie zawsze jest w rękach firmy, która przedstawiła najsolidniejszą ofertę.

W związku z tym, według doniesień brytyjskiej firmy Cappitech, wielu europejskich brokerów nie ma zamiaru tworzyć raportów, zaś większość, bo aż 60%, nie uważa by były im potrzebne do poprawy jakości usług. Nie zmienia tego nawet fakt, że ESMA uściśliła ostatnio zasady ich przygotowywania. Powinny być one publikowane raz na kwartał, z maksymalnym dopuszczalnym opóźnieniem do 3 miesięcy. Jak zatem to ominąć?

Sposobów jest wiele. Po pierwsze można „powierzyć” działania, które muszą być opisane w raporcie, innej spółce zarejestrowanej poza Unią Europejską. Może to być nawet (i często jest) firma zależna. Po drugie, można skierować całość przepływu obsługiwanego kapitału do filii w innej jurysdykcji. Można też po prostu zignorować wytyczne i żyć dalej w nadziei na to, że nikt nie będzie dbał o „jakieś tam raporty”. Kto je czyta?

Autor: Michał Misiura

Jesteś traderem?

Pomóż innym i oceń swojego brokera! Skorzystaj z wyszukiwarki lub znajdź go na liście.



Reklama:
akcje w xtb

Najnowsze wiadomości:

google budynek dywidenda

Alphabet (Google) wypłaci pierwszą dywidendę w historii – akcje wystrzeliły

Alphabet Inc., macierzysta firma Google, ogłasza pierwszą w historii dywidendę oraz autoryzuje skup akcji o ...
hong kong

ETFy na BTC i ETH dostępne w Hong Kongu – jakie inne kryptowaluty warto śledzić?

Hongkong niedawno zatwierdził fundusze ETF śledzące ceny bitcoina (BTC) i ethereum (ETH), stając się drugą ...
nalot oplicji w indiach

OctaFX oskarżony o manipulacje i pranie pieniędzy – odpowiedź brokera

OctaFX, globalny broker walutowy, odpiera zarzuty o pranie pieniędzy i manipulacje rynkowe, które pojawiły się ...
ekspert kryptowalut

Predykcje ekspertów – tanie kryptowaluty, które mogą sporo urosnąć w tym roku

Po kilkudniowej walce ze spadkami, rynek kryptowalut zaczyna się stabilizować po niedawnych korektach, a wiele ...
Przewiń na górę