Jastrzębi Bank of England umacnia funta względem dolara

Bank of England podniósł stopy procentowe o 25 punktów bazowych, w ramach walki z szalejącą inflacją. Kiedy amerykańska Rezerwa Federalna szykuje się do podwyżki w marcu, Europejski Bank Centralny pozostaje niewzruszony, trzymając się wcześniej obranego kierunku.

Wielka Brytania kontynuuje walkę z inflacją

We wtorek od 10:30 do 16:00, rynek poznawał wartości indeksów dotyczących przemysłu w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Publikacje równoważyły się, w obu przypadkach znajdując się powyżej konsensusu analityków. Dzień zakończył odczyt wskaźnika dla dolara – JOLTs Job Openings, który także przebił oczekiwania.

Środa to z kolei jedna, negatywna dla USA publikacja, która nie miała większego wpływu na parę GBP/USD.

Stąd przechodzimy do sesji dzisiejszej, która była kluczowa ze względu na decyzje w sprawie stóp procentowych. Brytyjski bank centralny wyprzedził FED, który na ostatniej konferencji potwierdził chęć podniesienia stóp w marcu, po zakończeniu skupu aktywów w ramach tzw. quantitative easing. BoE podwyższył stopy o 25 punktów i zapowiedział, że spodziewa się, iż inflacja, która aktualnie wynosi 5.4% (0.3% więcej niż w grudniu), nim zacznie zawracać, powinna osiągnąć poziom 7%. Rynek oczekiwał podwyżki, przez co od pewnego czasu była ona wliczana w cenę.

Dane na temat sentymentu na rynku GBP/USD (IG Client Sentiment), mówią o 48.45% traderów detalicznych, zajmujących pozycje długie. Ilość „longów” jest o 5.10% mniejsza niż w zeszłym tygodniu, przy zwiększającej się liczbie pozycji krótkich. Ze względu na politykę BoE i naturę rynku Forex, na którym pozycjonowanie traderów detalicznych na popularnych parach walutowych, jest na ogół negatywnie skorelowane z kierunkiem ceny, rozsądnym byłoby oczekiwać dalszych wzrostów. W ostatnich dniach para zachowywała się zgodnie z przewidywaniami, które zawarliśmy w przedostatnim MakroPrzeglądzie i znalazła wsparcie dopiero nad zakresem 1.33000-1.33500.

EBC nie podwyższa stóp procentowych

Na Starym Kontynencie także obyło się bez zaskoczeń. Europejski Bank Centralny konsekwentnie realizuje swoją politykę, utrzymując zerowe stopy procentowe. Dzisiejsze oświadczenie z 14:30 w gruncie rzeczy pokrywało się z wcześniejszymi zapowiedziami i walka z inflacją ma na razie ograniczyć się do zarządzania skupem aktywów.

Para EUR/USD staje się jednak ciekawa pod kątem technicznym. Po wyprzedaży związanej z ostatnią konferencją FED-u kurs agresywnie zawraca, czym zwiększa prawdopodobieństwo realizacji rozważanego w MakroPrzeglądzie, scenariusza testu strefy podaży w zakresie 1.15000-1.16000.