Wyłudzali 9 mln EUR miesięcznie. Trzecie aresztowanie ws. sieci kotłowni
W ukraińskim Dnieprze aresztowano trzecią osobę, należącą do rozbitej grupy przestępczej prowadzącej fałszywe platformy inwestycyjne. Według pierwszych doniesień o zatrzymaniach z grudnia zeszłego roku, oszukańcza sieć wyłudzała od 8 do 10 mln EUR miesięcznie.
Grupa przestępcza działała w latach 2017 – 2020. Jej schemat działania opierał się na fałszywych platformach inwestycyjnych oraz sieci nieuczciwych call center (tzw. kotłowniach), operujących z Ukrainy, Bułgarii i Serbii. Oszuści brali na swój cel mieszkańców Unii Europejskiej i dzwonili do nich obiecując im wysokie zyski z handlu na rynkach Forex, metali szlachetnych, kryptowalut i akcji. Oprogramowanie imitowało zawieranie transakcji i pokazywało klientom gigantyczne zwroty. Fałszywe zyski mogły sięgać nawet 100-krotności wpłaconego depozytu. Prawdziwe pieniądze trafiały jednak na konta oszustów i nie można było ich wypłacić. Zanim jednak ofiary zdawały sobie z tego sprawę, wyłudzano od nich kolejne środki w ramach nieistniejących podatków, opłat lub prowizji.
Trzecie zatrzymanie w sprawie
Śledztwo wykazało, że aresztowany wczoraj człowiek odpowiadał za działanie kotłowni zlokalizowanych w Kijowie, Sofii i Belgradzie. Ich pracownicy odpowiadali za bezpośredni kontakt z ofiarami i wyłudzali od nich pieniądze. Wcześniej w marcu i czerwcu tego roku, aresztowano dwie inne osoby z kierownictwa grupy. Trafiły one do aresztu za kaucją w wysokości 325 mln hrywien każda (ponad 48 mln złotych). Na wolności pozostaje wciąż czwarty boss rozbitej szajki, poszukiwany międzynarodowym listem gończym.
Większość poszkodowanych stanowili obywatele Wielkiej Brytanii, Niemiec, Austrii i Szwajcarii. Nie wiadomo czy wśród ofiar znajdowali się Polacy. Ukraińskie służby nie publikowały także nazw oszukańczych marek. Postępowanie miało międzynarodowy zasięg i było prowadzone pod kierownictwem niemieckiej Prokuratury Generalnej z Bambergu, we współpracy z Eurojustem i Europolem.
Gigantyczny majątek oszustów
W drugiej połowie grudnia zeszłego roku, funkcjonariusze ukraińskiej SBU wkroczyli do biur i pod adresy członków grupy. Akcję koordynowano z wejściem do kotłowni i mieszkań w Bułgarii i Serbii. Podczas przeszukań zabezpieczono 1 mln dolarów w gotówce, sprzęt komputerowy, dokumenty, telefony i zapisy kontaktów z poszkodowanymi. Ponadto zajęto nieruchomości i samochody wycenione na 50 mln EUR. W garażach oszustów znajdowały się różne modele luksusowych aut, takich jak: Rolls Royce Phantom, Rolls Royce Wraith, BMW Z8, Lamborghini Aventador SVJ Roadster B, Mercedes-Benz Maybach S560, Land Rover Range Rover, Mercedes-Benz Maybach S500, Audi Q5 i Kia Ceed.
Źródło grafiki: ukraińska Prokuratura Generalna