Na czym polega handel na danych (News trading)
Handel na danych to strategia polegająca na zajmowaniu odpowiedniej pozycji w odpowiedzi na wydarzenia makroekonomiczne, licząc tym samym, że będą miały one znaczący wpływ na kurs danego instrumentu i pozwolą inwestorowi osiągnąć szybki zysk. W praktyce oznacza po prostu zakup danego aktywa w momencie ogłoszenia informacji mogącej w opinii inwestora pozytywnie wpłynąć na cenę aktywa w przyszłości.
Czy handel na danych się opłaca?
Już na logikę sądząc handel na danych może się opłacać. Mając dostęp do nowej informacji, możemy łatwiej przewidzieć kierunek cen danego aktywa w przyszłości. Strategia handlu na danych jest z powodzeniem stosowana przez największe fundusze inwestycyjne. Z punktu widzenia inwestora indywidualnego handel na danych ma jednak kilka istotnych wad.
Jakie są wady handlu na danych?
Jedną z wad z punktu widzenia przeciętnego inwestora jest to, że tak naprawdę „handlujemy” newsami, które już tak naprawdę newsami nie są. Informację, którą zdobyliśmy z pewnością chociaż ułamki sekundy wcześniej uzyska fundusz inwestycyjny i będzie w stanie ją szybciej przeanalizować i wykorzystać. Aby umożliwić sobie jak najszybszą reakcję siedziby funduszy znajdują się na Wall Street by nie tracić nawet ułamków milisekund koniecznych na przesyłanie danych. My zawierając transakcję kupujemy już zatem aktywo, w którego cenie wliczony jest news.
Dlaczego handel na danych jest skomplikowany?
Innym problemem może być to, że nie do końca jesteśmy w stanie przewidzieć reakcje innych inwestorów na daną informację – coś co dla nas jest pozytywnym sygnałem dla innych może okazać się złą wiadomością. W praktyce korzystając z handlu na danych staramy się wczuć w innych inwestorów i zajmujemy się psychologią – starając się przewidzieć zachowania innych uczestników rynku.
Handel na danych a insider trading
Pewnym szczególnym rodzajem handlu na danych jest insider trading. Jest to w praktyce handel z wykorzystaniem danych poufnych. Tego typu handel daje duża przewagę uczestnikom rynku, którzy się go dopuszczają –z tego względu jest jednak nielegalny a za jego stosowanie w różnych krajach grozi nawet kara więzienia.