Oficjalnie: Indie wprowadzają zakaz kryptowalut
Do 5 lipca władze Indii miały podjąć ostateczną decyzję dotyczącą handlu kryptowalutami. Centralny Bank tego kraju zadecydował się wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży i obrotu cyfrowych walut. Już wiosną tego roku organizacja ogłosiła, że nie będzie oferować swoich usług osobom które miały styczność z tego typu inwestycją.
Ciekawe jest to, że od teraz tamtejsze giełdy kryptowalutowe i branżowe nie będą kwalifikować się do żadnego rodzaju finansowej pomocy ze strony banków w tym kraju. Według serwisu CoinTelegraph, główna indyjska giełda kryptowalut, Zebpay, w odpowiedzi na zakaz rozpoczęła procedurę „zamrożenia depozytów i wypłat rupii indyjskich przed wejściem zakazu w życie”. Cóż, niestety – sankcja weszła w życie już 6 lipca 2018 roku, czyli na drugi dzień.
Strategiczny problem
Ograniczenia nałożone przez Indie na blockchain i kryptowaluty mogą poważnie wpłynąć na długoterminową pozycję kraju w świecie fin-tech. Kiedy Bitcoin rozpoczął trend wzrostowy pod koniec 2017 roku, a cena dobijała do 20 000 $, Indie zaczęły blokować wymianę kryptowalut na terenie swojego kraju. Głównym argumentem indyjskiego rządu był fakt, że kryptowaluty mogą być wykorzystywane do finansowania nielegalnych działań takich jak prostytucja, finansowanie wojen itd.
Partner w Morgan Creek Digital Assets skomentował na swoim koncie Twitter zaistniałą w Indiach sytuację:
Ta decyzja stawia Indie w mało strategicznej sytuacji w zakresie innowacji wokół Blockchain. To rupia indyjska wspiera korupcję. Po prostu zablokowali krypto, aby kontrolować ludzi.