Problemy techniczne platformy eToro
Podczas gdy rynek kryptowalut doświadczał najgorszego dnia w 2021 roku, traderzy nie mogli zalogować się na swoje konta na platformie eToro. Izraelski broker zmagał się ponownie z problemami technicznymi. Tym razem jego platforma transakcyjna była niedostępna przez ponad cztery godziny.
Broker na swojej stronie internetowej informował, że „przyczyna problemów została zidentyfikowana i programiści czynią starania, aby ją usunąć. Dodatkowe informacje będą przekazywane na bieżąco”. Jednak mimo uspokajających komunikatów, platforma przez wiele godzin była niedostępna.
Zamieszanie dotknęło klientów eToro w momencie, gdy rynki kryptowalut notowały gwałtowne spadki, tracąc ponad 200 mld USD wartości w ciągu zaledwie 24 godzin. Prawie wszystkie kryptowaluty nadal notują duże straty: BTC – spadek o 15%, ETH – spadek o 16%, BCH – spadek o 21%, a XRP spadek o ponad 23%.
Kłopoty znów w czasie zamieszania na rynku
To nie pierwszy przypadek, kiedy eToro doświadcza przestojów w bardzo zmiennych warunkach rynkowych. Pod koniec stycznia dostęp do usług eToro był poważnie zakłócony w chwili, gdy wielu rynków zmagało się z rosnącym popytem ze strony inwestorów detalicznych.
Spółka eToro nie podała żadnego oficjalnego wyjaśnienia i na tym etapie nie jest jasne, ilu kont dotyczył problem, gdzie występowały trudności techniczne. Pierwsza oficjalna odpowiedź udzielona na prośbę portalu Finance Magnates brzmiała: „Obecnie doświadczamy zakłóceń w świadczeniu usług. Pracujemy ciężko, aby rozwiązać to tak szybko, jak to możliwe. Przepraszamy wszystkich klientów dotkniętych tą trudnościami w dostępie do naszych usług”.
Po pewnym czasie spółka eToro ponownie przesłała informację do Finance Magnates. Wskazała w niej, że klienci mogą korzystać z platformy w trybie offline. Według eToro, jest ona w pełni funkcjonalna i pozwala zobaczyć, ze platforma nie została naruszona.