Raport na temat brokerów Forex działających w Hongkongu
Hongkońskie SFC opublikowało raport dotyczący działalności 32 brokerów posiadających lokalną licencję, na przestrzeni 2018 roku.
Jak donosi regulator na rozesłany kwestionariusz odpowiedziało wszystkie 40 podmiotów, 8 z nich przestało jednak świadczyć usługi związane z lewarowanym handlem walutami. SFC na wstępie zwraca uwagę, że lewarowane kontrakty walutowe typu roll-spot stanowiły 99,6% obrotu na rynku w 2018 roku.
Hongkońscy brokerzy 31 grudnia 2018 r. mieli 15 096 aktywnych klientów, z czego 98% stanowili inwestorzy detaliczni. W ciągu ostatnich 10 lat liczba aktywnych klientów Forex wzrosła o 47% z 10 295 w 2009 r. do 15 096 w 2018 r. Zgodnie z informacjami, które dostarczyła ankieta, 15% z nich wciąż zleca swoje transakcje telefonicznie, mailowo lub personalnie.
SFC zwraca uwagę, że wśród objętych próbą brokerów, klienci deklarujący zysk powyżej 10 000 USD w 2018 roku stanowili 15% ze wszystkich inwestorów. 1% osiągnął przychody powyżej miliona dolarów, zaś rekordzista zarobił na Forexie 9,5 mln USD. Z drugiej strony straty poniosło 61% klientów, z których starty powyżej 10 000 USD zadeklarowało 26%, w tym 1% powyżej miliona.
Z 32 aktywnych brokerów badanych przez SFC, 17 przyjęło model Straight Through Processing (STP), z czego 9 korzystało z usług dostawców płynności, którzy byli dla nich stowarzyszonymi podmiotami. 10 obsługiwało model biurka transakcyjnego (Dealing Desk); 4 działało jako agenci wprowadzający i polecali klientów brokerom wykonawczym. 1 dom maklerski przeprowadzał zaś transakcje tylko dla funduszy zarządzanych przez podmiot stowarzyszony.
Jak wskazuje SFC model STP, powinien w teorii zapewniać najmniejszy konflikt interesów pomiędzy klientem a brokerem, który nie jest stroną w transakcji. W przypadku, gdy dostawcą płynności jest podmiot stowarzyszony z brokerem nie jest to jednak już tak oczywiste. Domy maklerskie działające w formacie Dealing Desk są zaś animatorami rynku i przyjmują pozycje wobec swoich klientów. Zachodzi tu więc największe zagrożenie konfliktem interesów.
Brokerzy Dealing Desk mogą, ale nie muszą zabezpieczać pozycji walutowych, wynikających z transakcji z klientami. Spośród 10 badanych brokerów, przyjmujących model Dealing Desk, robiło to w pełni 2 z nich. 6 stosowało zabezpieczenia częściowo, zaś ostatnia 2 nie robiła tego zupełnie.