Strona Główna > Newsy > Na Ukrainie zlikwidowano piramidę finansową o wartości 250 mln UAH

Na Ukrainie zlikwidowano piramidę finansową o wartości 250 mln UAH


Ukraińska cyberpolicja zlikwidowała piramidę finansową, która wyłudziła ćwierć miliarda hrywien (około 35 mln złotych). Platforma oszustów obiecywała zysk w wysokości 7% dziennie.

W komunikacie cyberpolicji podano, że aplikacja zlikwidowanego scam’u wzorowała się na uczciwych giełdach kryptowalut. Zamiast udostępniać handel na tym rynku, platforma oferowała jednak program inwestycyjny, który obiecywał 7% zysku dziennie.

Ponadto oszuści stworzyli rozbudowany system poleceń, w którym premiowali swoich ambasadorów, przyciągających kolejne ofiary. Minimalnym progiem inwestycji było 150 000 UAH, czyli ponad 21 tys. złotych.

W momencie gdy inwestorzy chcieli wypłacić zarobione środki, dowiadywali się, że nie ma takiej możliwości. Ich konta zostawały zablokowane, a zyski, które widzieli w aplikacji, okazywały się całkowicie wirtualne. Ich pieniądze były przywłaszczane przez oszustów w momencie wpłaty. Tym sposobem przestępcy wyłudzili ponad 250 mln hrywien.

Wymierzona w piramidę akcja ukraińskiej policji miała miejsce na terenie miasta Czerkasy i obwodu chmielnickiego. Funkcjonariusze przeprowadzili 7 autoryzowanych przeszukań w domach podejrzanych oraz w ich samochodach. Zabezpieczono sprzęt komputerowy, telefony komórkowe, karty płatnicze, pieniądze i broń. W ręce policji trafiła także dokumentacja związana z działalnością piramidy. Zatrzymanym osobom grozi do 8 lat więzienia.

Schemat działania kryptowalutowych piramid

Komunikat ze strony ukraińskiej cyberpolicji nie dostarczał szczegółów na temat obietnic składanych przez oszustów. Jak pokazują jednak statystyki dotyczące tego rodzaju scamów zazwyczaj, pieniądze dla inwestorów „zarabia” bot tradingowy, który dokonuje arbitrażu na giełdach. Według raportu firmy analitycznej Chainalysis, aż 7 z 10 największych kryptowalutowych oszustw 2020 roku, działało właśnie pod taką przykrywką.

Kryptowaluty przelewane na platformę przez inwestorów, trafiają prosto do portfeli oszustów, którzy następnie wyprowadzają je na inne adresy, zacierając ślady. Często używają przy tym mikserów i kasyn online, żeby zamaskować pochodzenie środków. Jest to szczególnie ważne, ponieważ wbrew obiegowej opinii, droga większości kryptowalut jest możliwa do prześledzenia, gdyż ich technologia opiera się na otwartym rejestrze wszystkich transakcji – blockchainie. Jeżeli śledczym uda się powiązać adres konkretnego portfela z jakąś osobą, będą w stanie poznać wszystkie kolejne adresy, na które trafiły, przesyłane przez nią środki. Inną sprawą jest jednak ich konfiskata, ponieważ do tego trzeba znać klucz prywatny posiadacza.

Autor: Michał Misiura

Jesteś traderem?

Pomóż innym i oceń swojego brokera! Skorzystaj z wyszukiwarki lub znajdź go na liście.



Reklama:

Najnowsze wiadomości:

Rekordowe zyski Coinbase: giełda skorzystała na wzrostach bitcoina

Ostatni raport finansowy Coinbase pokazał rekordowy wzrost przychodów, do czego przyczyniły się zatwierdzenie ETF-ów na ...

ETF-y na Bitcoina tracą pół miliarda dolarów w jeden dzień

W rekordowym tempie inwestorzy wycofali swoje środki z amerykańskich funduszy ETF opartych na Bitcoinie, mimo ...

Finfluencerzy z największym wpływem na decyzje inwestorów

Nowe badanie przeprowadzone przez CMC Markets ujawnia, że traderzy detaliczni coraz częściej ufają finfluencerom, stawiając ...

Kryptowaluty z najlepszym zwrotem w tym tygodniu. Co dalej z altami?

Traderzy na całym świecie śledzą na bieżąco wykresy najpopularniejszych altcoinów, zwłaszcza w obliczu dynamicznie zmieniającego ...
Przewiń na górę
Exit mobile version