ASIC nakłada karę na byłego dyrektora USGFX
John Carlton Martin, dyrektor i były menedżer upadłej spółki Union Standard International Group Pty Ltd (USGFX), otrzymał zakaz świadczenia usług finansowych na okres dziesięciu lat od australijskiego regulatora rynków finansowych (ASIC). Dodatkowo został pozbawiony prawa do zarządzania jakąkolwiek korporacją na okres pięciu lat.
Zgodnie z opublikowanym we wtorek komunikatem, Australijska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (ASIC) stwierdziła, że Martin wykazywał się brakiem zrozumienia procesów zgodności z przepisami na rynku instrumentów pochodnych. Zdaniem ASIC, nie podjął on niezbędnych kroków w celu skutecznego i uczciwego świadczenia usług finansowych klientom.
– Wydając postanowienie o zakazie działalności, ASIC stwierdziła również, że Martin nie jest odpowiednio przeszkolony i nie jest odpowiednią osobą do świadczenia usług finansowych – wskazał regulator.
Dodatkowo regulator argumentował, że Martin nie potrafił zagwarantować, że spółki TradeFred i EuropeFX, które działały na licencji USGFX (jako jego autoryzowani przedstawiciele korporacyjni), przestrzegały przepisów dotyczących usług finansowych. Martin był dyrektorem w obydwu podmiotach.
Broker przenosi się do Wielkiej Brytanii
Zakaz pojawia się w momencie, gdy australijski oddział spółki USGFX jest w procesie likwidacji. ASIC unieważniła mu licencję AFS dla dostawcy kontraktów CFD. Proces upadłościowy spółki nie przebiega sprawnie. Wyznaczony przez sąd likwidator obwiniał akcjonariuszy brokera o brak współpracy. Przed rokiem, w lipcu 2020 roku, USGFX wprowadziło dobrowolnie zarząd komisaryczny, mający uzdrowić sytuację w spółce. Zewnętrzna firma, która objęła to stanowisko, ogłosiła jednak, że obawia się o stan jej środków. Wierzyciele USGFX skierowali do niej wnioski o wypłatę na łączną kwotę przewyższającą saldo w księgowości brokera.
W czasie likwidacji oddziału USGFX w Australii, grupa przeniosła swoją siedzibę główną do Londynu i koncentruje się na rozwijaniu działalności w innych krajach. Niedawno zmieniła nazwę na United Strategic International, odcinając się od starej, mogącej wywoływać negatywne skojarzenia. Broker sygnalizował jednak, że nadal nie jest wolny od problemów pozostawionych w Sindey. W lutym tego roku podał informację, że likwidatorzy USGFX z Australii, mieli zamrozić jego konto w Puerto Rico.